Witam. Kupiłem jakieś pół roku temu laptop HP Pavilion dv5 1040ew. Wcześniej wszystko było ok, ale teraz po jakichś 30min używania go jest strasznie ciepły głośno “chodzi”, oraz wolniej pracuje. Słyszałem,że przyczyną może być kurz, który dostał się do środka i spowalnia pracę wentylatorów. Czy to prawda? Jeśli tak to jak temu zaradzić, ponieważ rozkręcenie, żeby przeczyścić jest równo znaczne z utratą gwarancji ( jeśli się mylę proszę aby mnie poprawić). Chyba, że jest inna przyczyna tego problemu. Z góry dzięki.
Przyczyną zapewne jest kurz, który nie tylko spowalnia pracę wentylatorów ale utrudnia oprowadzanie ciepła a nawet blokuje wylot ciepłego powietrza.
Ja swojego Lenovo mogę rozkręcić, wyczyścić, wymienić dysk i pamięci nie tracąc gwarancji (musisz przeczytać warunki gwarancji swojego laptopa).
Jeśli gwarancja zabrania rozkręcania (w co wątpię) to oddaj laptopa do serwisu, powinni w ramach gwarancji go przeczyścić.
HP mają to do siebie, że chyba trzeba wybebeszyć 3/4 laptopa, by się dostać do chłodzenia, więc kasper96 gwarancję straci prawie na pewno…
Spokojnie, spokojnie całkiem możliwe, że aplikacja w tle pobiera dużo mocy procesora.
Ctrl+Shift+Esc
Zakładka wydajność>monitor zasobów
Zakładka - Procesor CPU - sortuj po Procesor CPU
powinieneś zobaczyć w miarę dokładne obciążenie procesora - w spoczynku nie powinno łącznie przekraczać 1-3%
To na dzień dobry - sprawdź jakie i ile aplikacji działa w tle w autostarcie.
Tak jak pisał CeMeNT, trzeba rozebrać cały tył laptopa http://teardownguide.com/wp-content/gal … 0_9789.jpg
Kurz po pół roku ? Chyba laptop nie pracuję w młynie.Proponuję pełny skan Malwarebytes Antimalware,po aktualizacji bazy wirusów.Rozważ podkładkę chłodzącą.Na dv-5 1070ew mam temperatury od 57-75 ! Dysk 48 st./bez podkładki.
to normalne, że po pół roku jest kurz… Sam mojego compala czyściłem co jakieś 4 miesiące.
A co do tematu, to może popsikać sprężonym powietrzem, wtedy obejdzie się bez rozkręcania
Czyli, mogę oddać go do czyszczenia w serwisach, ale wtedy najprawdopodobniej stracę gwarancję? A jest inny sposób żeby wyczyścić ten laptop, czy tylko cały rozebrać i przeczyścić?
a tam gdzie kupowałeś nie przeczyszczą w ramach gwarancji?
Ja mam komputer pół roku, ale kupowałem używany ( zapomniałem o tym fakcie napisać). W stanie spoczynku obciążenie procesora skacze od 1 do 4%. Co do sprężonego powietrza: sam nie rozkręcę laptopa (nie chciałbym czegoś uszkodzić), a bez rozkręcenia, mogło by to dać jakiś efekt?
No, to on ma pewnie z trzy lata?! Jest to produkt roku 2009. Oczywiście, że musisz go czyścić. Dmuchanie da pewnie niewielki efekt, ale możesz spróbować. Podczas dmuchania (bez rozmontowywania) laptop musi być uruchomiony! Pewnie jednak bez wymiany pasty termoprzewodzącej się nie obędzie, a nawet smarowania ośki wentylatora.
Możesz to zgłosić gwarancyjnie.
A czy popsikanie sprężonym powietrzem bez rozkręcania coś da?
Nie spodziewaj się cudów bo jak na przykład masz zapchany wylot rozgrzanego powietrza to nie pomoże.
A kto i na ile czasu udzielił Ci tej gwarancji,wierzysz w nią ?? Nie czekaj aż uszkodzi się zasilacz wewnętrzny lub cała płyta.Koszta będą wtedy o wiele większe.Odpukać !
Ale jest szansa na jakąkolwiek poprawę? I czy mam bez pośrednio użyć tego do tych “szparek”( nie wiem jak to określić)? A taki czyszczenie w serwisie ile kosztuje?
ja bym raczej wybrał serwis jak się nie znasz bo potem może się okazać większa naprawa, a tutaj takie przykładowe ceny
Rozkręcaj, tak naprawdę to nie masz innego wyjścia.
W HP wentylator wyjmuje się jako ostatni element, tak to jest sprytnie skonstruowane…
Weekendowy poranek…ściągasz i drukujesz.
http://www.insidemylaptop.com/disassemb … oling-fan/
Różnice pomiędzy modelami HP są naprawdę niewielkie, dasz sobie radę.
Nadgarstek dla pewności uziemiasz kabelkiem do kaloryfera, rodzina i domowe zwierzęta z pokoju won, musisz być skupiony.
Ja rozbierałem prawie 2 godziny…a składałem 20 minut - to szybko idzie.
Jak pisałem - wentylator wyjmuje się jako ostatni element, po prostu jedna śrubka mocująca wentylator do obudowy jest POD płytą główną…szatański pomysł konstruktorów.
Zdejmujesz wiatrak wentylatora z ośki, smarujesz w zasadzie czym się da - i tak to wystarczy na pół roku…albo wymieniasz na nowy. Setka pln poleci jak nic.
Przed zamontowaniem wentylatora OBETNIJ piłką włośnicową lub bocznymi ten diabelski uchwyt do mocowania wentylatora POD płytą główną. Przy następnym demontażu masz 60% mniej roboty i rozkręcania.
Wentylator ścisnięty płytą główną, radiatorem i dolną obudową i tak siedzi jak zabetonowany.
Powodzenia 
Gwarancji udzielał mi sprzedający ca 12 miesięcy więc laptop jest jeszcze na gwarancji.