Stary laptop z Core 2 Duo 2,4 GHz, 2 GB RAM-u i SSD. Do wczoraj wszystko działało przez lata. Po włączeniu wentylator (tylko jeden, który chłodzi jednoczesnie CPU i chipset) włącza się, ale po 3-4 sekundach przestaje się obracać.
Dodatkowe informacje: System Windows 10 wczytuje się, pojawia się ekran logowania i system loguje użytkownika, ale dosyć długo (i nie dokonuje tego w pełni - pulpit nie pojawia się), po czym wszystko znika z ekranu i zostaje sam kursor. Być może CPU przegrzewa się i działa coraz wolniej aż do zatrzymania? Miał ktoś taki objaw i czy da się coś z tym zrobić nie kupując po kolei kolejnych podzespołów do wymiany bez potrzeby?