Witam,
Pisałem już wcześniej o tym w jednym z postów o gasnącej matrycy w Toshiba Sattelite P-100. Laptop działał poprawnie w trybie awaryjnym przez chyba 2 dni po czym znowu zaczęło dziać sie to co wczesniej, czyli po kilku minutach pracy gasł monitor. Po ponownym uruchomieniu, w zaledwie kilka sekund od wciśnięcia przycisku uruchom, komputer sam się wyłączał i restartowal za chwilę. I tak bez końca.
Laptop był już w serwisie, ale nie stwierdzono żadnej wady sprzętowej. Chodził 2 dni na pełnym obciążeniu systemu i nic się nie działo. Wiem też, że był testowany na Linuksie.
Macie jakieś pomysły co może się dziać?? Ktoś wspomniał gdzieś wcześniej, że może to byc spowodowane awarią karty graficznej (GeForce Go 7600).
Laptop ma 3 lata. Jak do tej pory nie miałem żadnych problemów. Dwa miesiące temu zrobiłem format dysku twardego bo był już zaśmiecony.
Będę wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki.
Pozdrawiam.