Witam wszystkich.
Jako że mam nowego bardzo mocnego kompa stacjonarnego oraz dosyć starego laptopa Asus G751J z grafiką gtx 980m który już w nowych grach wyraźnie nie domaga i to w FHD to postanowiłem kupić nowego lapka. Przyzwyczajony do swoich tv w domu czy to sony czy samsunga z ekranami oled nie potrafię już cieszyć sie innymi matrycami dlatego nie interesuje mnie nawet bardzo dobry mini-LED w laptopach. Dodatkowo jak patrzę codziennie na swojego smartfona samsung fold 6 to akceptuję już tylko ekrany oled.
No i tu mam problem bo większość laptopów z ekranami ma zintegrowane karty graficzne lub dedykowane ale słabe a jeśli jest już jakaś dobra to cena laptopa bardzo wysoka.
Jak już wspomniałem stacjonarkę mam bardzo mocną dlatego też nie widze sensu wydawac sporej sumy za laptopa bo będe go używał głównie do przeglądania internetu, oglądania zdjęc i czasem grania głównie poza domem a więc na urlopach lub w pracy jeśli będzie taka możliwość ale często jest
Po prostu jestem „zakochany” w oledach i akceptuję ich wady skupiając się na samych zaletach.
W związku z tym wybór jest mocno ograniczony i rozważam tylko dwa modele.
1 - ASUS VivoBook Pro 15 N6506MV-MA031X
2 - Gigabyte AERO 16 OLED 2023 BSF
https://www.euro.com.pl/laptopy-i-netbooki/gigabyte-laptop-aero-16-i7-16gb-1tb-4070-w11.bhtml
Asus miał parę dni temu promocję na 5400 i mam go zarezerwowanego do odbioru ale jeszcze nie zapłaciłem a Gigabyte bywa często w promocji za ok 6000 więc zapewne niebawem znowu będzie.
Nie spieszy mi się więc jak byłby sens mogę poczekać na Gigabyte a różnica w cenie 600 zł nie stanowi dla mnie problemu a nawet obecna cena 6900 jest akceptowalna.
Pytanie jednak który laptop będzie lepszym wyborem.
Asus ma wyraźnie lepszy procesor czyli ultra-9-185h ale słabszą kartę bo rtx 4060 ale za to ekran z mniejszą rozdzielczością bo 2880 x 1620 i co istotne 120 Hz.
Z wad to jeden slot ramu 8gb lutowany ale drugi z możliwością wymiany więc teoretycznie jest możliwość rozszerzenia do 40 gb.
Gigabyte ma wyraźnie słabszy procesor i7 13gen 13620H zwłaszcza w obliczeniach wielowątkowych ale za to lepszą kartę bo rtx 4070 a to wydajność coś 10-20 % lepsza od 4060 ale ekran z rozdzielczością 3840 x 2400 i tylko 60 Hz co jest jego największą wadą i dlatego go jeszcze nie kupiłem bo ograniczenie klatek do 60 w grach może być odczuwalne.
Ram nie jest lutowany i sa dwa sloty z możliwością rozszerzenia do 64 gb.
No i problem jest taki czy lepiej mieć Asusa z mocniejszym procesorem ale słabszą kartą czy Gigabyte ze słabszym procesorem ale lepszą kartą.
Co jest ważniejsze ? A może finalnie dzięki tym różnicom osiągi w grach będą porównywalne ?
Który ekran lepiej poradzi sobie ze zmniejszeniem w razie konieczności rozdzielczości w grze do FHD i czy to 60 Hz Gigabyte to nie jest coś co definitywnie skreśla tego laptopa ?
A może jest inny laptop z oledem z wielkością ekranu nie mniejszą niż 15,6 (obecnie mam 17 cali więc mniej niż 15,6 odpada) i grafiką nie gorszą niż rtx 4060 który jest lepszym wyborem ?
Z góry dzięki za pomoc co wybrać bo męczę się z tym od paru dni.