Laptop zalany browarem

witam zalałem browara laptopem, na poczatku wydawał pisk, teraz ładuje sie do (sory po nocce jestem) pytania czy uruchomić windowsa7 normalnie czy coś takiego, nic nie moge kliknąć bo nie działa klawiatura, nie działa też cd-rom tzn sie nie otwiera bo kiedyś mi mi upadł, wiec nie moge odpalić jakiegoś linucha z płyty, myślicie ze jest sens dawać do naprawy tego laptopa? stało sie to pół roku temu… próbowałem go rozkrecić ale po 20 sróbkach poległem xD

 

co mogłem to pozmieniałem… firefox mi wyłaczył słownik :shock:

Cześć!

proszę używaj polski znaków trudno się czyta,

a porty usb działają ?

jak tak to możesz albo zgrać linuxa na pendrive 

albo podłączyć napęd pod usb

ja bym próbował rozkręcić laptop aby części zalane mogły mieć odstęp do powietrza,

zostawić go na 1 tydzień około aby wysechł

i może klawiatura będzie działać na 99%

ok poprawie te znaki potem narazie niemam dostepu do polskich znakow…

 

sprobuje te usb ale watpie bo klawiatura nie dziala, raczej nie pujdzie, a co do wyschniecia to on zostal zalany pol roku temu 8) juz prawie go rozkrecilem zostaly 3 srobki male na ktore nie mam srobokreta, moze dzis pujde do sklepu i kupie

ok,

to dlaczego teraz to piszesz?

wtedy była by łatwiejsza naprawa zresztą możesz teraz włączyć laptop?

Podłącz klawiaturę na USB o ile porty działają.

 

bo wtedy mialem $ i sie takimi bzdurami nie przejmowalem teraz bieda i siedze na kompie z 1gb ramu :?,  sprobuje ta klawiature na usb zdobyc i podlaczyc

Generalnie wygląda to tak jakby mobo było upierdzielone. - Sprawdź miejsce przy podłączeniu klawiatury możliwe że źle podłączyłeś o ile odłączałeś.

domino666 na forum piszemy w języku polskim czyli korzystamy z polskich znaków diakrytycznych (ą, ć, ę, ł, ń, ó, ś, ź, ż).