Hej,
Laptop podczas pracy przy lekkim stresie (Połączenie WIFI, Firefox i Autocad w spoczynku) zawiesił się. Zawieszenie polegało na zatrzymaniu obrazu na ekranie, jednak nic nie mozna było zrobić. Laptop przestał odpowiadać na polecenia z klawiatury lub myszki - także guzik otwierania napedu przestal dzialac. Po wylaczeniu laptopa i jego powtornym wlaczeniu system windows zaladowal sie tylko do ekranu logowania. Ekran kilka razy porozciagal sie na boki (wygladalo to tak jak zaklocenia przy transmisji TV) i wylaczyl sie. Przy kolejnej probie wlaczenia wlaczyl sie tylko na kilka sekund - przyciski quick launch buttons zaswiecily sie, po czym laptop sie wylaczyl. Zachowanie to jest takie samo, jak w przypadku przegrzania sie procesora.
Dysk zostal sformatowany, jednak instalacja systemu dochodzi jedynie do 2%. Nastepnie laptop wylacza sie.
Jakies sugestie co moze byc przyczyna? Nie zrobilem nic, co mogloby spowodowac usterke. Moje podejrzenie to wirus, jednak musialby zaladowac sie do biosu albo ramu. Nie mam pojecia wogole jak ‘ugryzc’ ten problem’.
*HP DV5 1020ew. Wczesniejszy system to VIsta, obecnie brak.