Pierwsze dwie - IMHO mogą być ok. Co do trzeciej (Win 8.1) - to zachowałbym daleko idącą ostrożność.
Jakoś MS się nie chwali za bardzo by miał oddział dystrybucji w Bogdańcu, a cena jakby nie patrzeć stanowi powiedzmy 50% tej z bardziej uznanych kanałów dystrybucyjnych (jak np. sklep MS). Dodatkowo zastanawiający jest fakt, że kupując (na jego innej aukcji) Windows 7 otrzymujesz:
Składałem ostatnio komputer. Wysłałem zapytanie w sprawie jednej z takich aukcji. Zapytałem jaką dają gwarancję na to że to jest oryginalne oprogramowanie. Otrzymałem odpowiedź, że dają gwarancję na to że klucz przejdzie weryfikację. Od razu podziękowałem, dołożyłem i kupiłem w sklepie - z pudełkiem, naklejką i FV.
A jeśli np jest aukcja od osoby prywatnej która sprzedaje nieużywanego windowsa oem to mogę w jakiś sposób zweryfikować czy jest on naprwdę nieuzywany i w porządku ? Paragonu sprzedający nie posiada .
Nie ma opcji aby to zweryfikować, bo nawet jeżeli system został aktywowany na komputerze “A”, to na komputerze “B” aktywacja też zadziała. Wszędzie można szukać oszczędności, ale nie na systemie Microsoft. Podejrzanie niskie ceny są po prostu… podejrzane System Microsoft Windows musi kosztować.
Ja na Twoim miejscu bym nie ryzykował zakupem Windowsa przez internet, tym bardziej Allegro, gdzie każdy może prowadzić aukcję, ze sprzedażą Windowsa. Najlepiej jeśli pójdziesz do sklepu osobiście i kupisz Windowsa, który jest stu procentowy pewny.
Tym, że na miejscu widzisz zaplombowane pudełko. Jeśli przez internet sprzedawca wyśle ci używkę to może się na ciebie wypiąć i nie udowodnisz mu że ty tego pudełka nie otwarłeś.
W jaki sposób mozna spróbować sprawdzić przed zakupem czy wszystko z nim w porządku jak powinien wyglądać oem win 7 o co mozna zapytać ? Czy w ogóle jesli kupuje produkt nowy od firmy dostaję fakturę to czy w mojej gestii leży weryfikowanie go w jakiś sposób ?
Z jednej strony Microsoft zabrania użytkownikowi, który nie jest OEM-builderem, kupowania systemu OEM.
Z drugiej strony jeżeli ktoś buduje komputer dla siebie, to ma prawo zakupić system w wersji OEM, ale nie otrzyma wsparcia ze strony Microsoft tak jak Ci, którzy kupują wersje “BOX”.
I jeszcze informacja dla tych, którzy twierdzą, że OEM to wpadka, zwłaszcza jak dojdzie do uszkodzenia płyty głównej.
Otóż można zmienić płytę główną na taką samą i jeszcze raz aktywować system operacyjny w wersji OEM.
Jak ktoś kupuje komputer z systemem OEM i w okresie gwarancji zdechnie mu płyta, to sprzedawca nie dorzuca nowego systemu, tylko wymienia płytę na taką samą… Użytkownik, który zbudował sobie komputer ma takie samo prawo.