Witam…
No więc to było tak… We wtorek, niechcący ubrudziłem spodnie No więc bez namysłu chciałem je wrzucić do wody… i niestety zapomniałem, że jest tam telefon… Wyjęty został po około 30 sekundach spędzonych w wodzie… po kolejnych 20 sekundach została wyjęta bateria i karta Sim, więc wydawało mi się, że może jeszcze się go uda uratować… nie miałem jak rozkręcić obudowy więc suszyłem go w ryżu 3 dni po tych 3 dniach kupiłem odpowiedni zestaw i rozkręciłem cały telefon(czyli wczoraj) a następnie wyczyściłem wszystko w spirytusie salicylowym… niestety w pewnym miejscu osiadła już korozja… oczyściłem to delikatnie, ale niestety ciągle tam jest… zostawiłem go na noc po tym zabiegu.
Dziś wszystko poskręcałem i sprawdziłem czy działa… Okazało się, że wszystko działa tak jak przed wypadkiem… nic nie zostało uszkodzone… Lecz ta korozja jest niebezpieczna…
Więc chciałbym zadać takie pytanie…
Czy jest jakiś sposób, aby usunąć tą korozję, bezpowrotnie ?? Bo wiem, że z korozją długo telefon nie pochodzi…