Siostra poprosiła mnie, abym podzielił dysk w jej nowym laptopie. Laptop jak w tytule. Lenowo G50-70. Z tego, co zdążyłem się zorientować to dysk ma pojemność 1TB. Cóż z tego, skoro Lenovo zostawiło do dyspozycji użytkownika jedną partycję 892,17GB z zainstalowanym systemem Win 8.1 i drugą, 25 GB, na której 2 GB zajmują sterowniki. Pozostała część, czyli ok. 15GB to 4 ukryte partycje:
1000MB - partycja odzyskiwania
260MB - partycja systemowa EFI
1000MB - partycja OEM
* C: partycja z windowsem (NTFS)
* D: partycja Lenovo (NTFS)
12,01GB - partycja odzyskiwania
Wg mnie partycja Recovery Windows powinna być na tej ostatniej (12.1GB). Co z pozostałymi? EFI raczej trzeba zostawić, ale te dwie po 1000MB chyba można skasować?
Dodatkowo nie wiem, czy jeśli podzielę już dysk po swojemu, czy będzie poprawnie działać odzyskiwaie systemu z ukrytego Win 8.1
Może lepiej zostawić tak, jak jest i podzielić tylko dysk C?
A ja na Twoim miejscu nic bym tam nie zmieniał. Partycja EFI (260 MB) i tak musi być, podobnie jak partycja 12 GB z instalką Windowsa. Zostaje Ci do “odzyskania” potencjalnie 2 GB z partycji OEM i odzyskiwania. Moje pytanie brzmi: Czy przy dysku 1 TB (załóżmy że to 1000 GB) te 2 GB zrobi Ci różnicę? Zmieniając partycje nadpiszesz sektor rozruchowy i przez to fabryczne odzyskiwanie Windows przestanie działać - zostanie Ci instalowanie systemu z płyty, gdy ten się posypie (a kiedyś posypie się na pewno). Moim zdaniem nie warto tracić czasu dla 2 GB…
partycji EFI nie miałem zamiaru ruszać. Zastanawia mnie już tylko teraz kwestia fabrycznego odzyskiwania systemu, jeśli tylko dysk systemowy pokroję. Nie chcę, żeby mi wyskoczył komunikat, że nie da się odpalić Recovery, bo tablica partycji jest inna.
Michał_misiek
200-300GB to wg mnie dość sporo, jeśli ktoś używa lapka głównie do netu. Dokumenty lepiej zapisywać na innym dysku.