Lenovo g510 - nie idzie zainstalować żadnego OS

Witam serdecznie. Mam problem z laptopem Lenovo g510, który mnie już przerasta. Przekopałem cały Internet, ale nie jestem już wstanie nic wymyśleć. Otóż próbowałem zainstalować na świeżo Windows 10 Home z narzędzia Media Creation Tools, legalnie, klucz pobrany z BIOs, jednak zaraz po świeżej instalacji system powitał mnie BSODem, a następnie lapek już w ogóle nie wstał. Miałem wcześniej przygotowany pendrive z Archem za pomocą Rufusa z opcją dla UEFI, jednak i tutaj pojawiły się błędy:

Gdy próbowałem uruchomić instalkę z najnowszym Manjaro to z kolei taki bład wyskoczył:

Nie mam już sił na ten lapek. Chcę tylko, żeby COKOLWIEK na nim działało, abym mógł przeglądać neta. Sumy MD5 są dobre. Z tym lapkiem zawsze były problemy po gwarancji. Win 8, 8.1, 10, Ubuntu, Mint, nic nie chce działać. :frowning:

Już nie wspomnę, że za cholerę nie potrafię uruchomić win 10 z pena, żadne porady z Google nie podziałały, tylko płytka, a wolałbym pena.

Jaki jest dysk? Chodzi mi o producenta dysku.

Producenta nie znam, mam 1TB HDD, tutaj jest cała specyfikacja https://www.x-kom.pl/p/172437-notebook-laptop-156-lenovo-g510-i7-4700mq-8gb-1000-dvd-rw-hd8750m.html nie jestem aż tak biegły w kompach.

Ile-bitowa Windows’a 10? Powinna być 64-bit.
Nie stosuj klucza z BIOSu, lecz wybierz podczas kolejnej instalacji “Nie mam klucza…”.
Jeśli będzie podczas instalacji BSOD, to dokładnie w którym momencie instalacji?

Oczywiscie x64. A dlaczego nie stosować aktywacji z bios? Mnie ten BSOD się pojawił po instalacji przy pierwszym włączeniu systemu. On się nie pyta o klucz, tylko z automatu aktywuje.

Pobierz sobie i SeaTools: https://www.seagate.com/pl/pl/support/downloads/seatools/
i zró bootowalne urządzenie lub wypal na CD. Może wykryje dysk. Warto spróbować sprawdzić go po0d kątem błędów. Mogło to spowodować błędy.

Ok spróbuję i dam znać.

ale z instalki .exe nie zrobię bootowalnego urządzenia… :confused:

Musisz pobrać da systemu DOS. po środku masz takie coś jak Program dla system DOS

I również, jak Ci SeaTools pokaże dysk i będziesz miał możliwość sprawdzenia go, to też wyzeruj dysk. Jest też tam taka opcja

Ok już widzę. Dobra, powalczę i dam znać, co mi się udało zrobić. Dzięki!

Niestety nie bootuje się ten Sea Tools. Lapek go nie widzi, nie widzi też płytek z żadnym innym distrem linuksa.

A możesz normalnie wejść do biosu? Jeśli tak to sprawdź jaki masz typ opcji bootowania. Jeśli masz na UEFI to zmień na LEGACY i spróbuj zbootować dysk z Sea Toolesem.

Oddałem go do serwisu, tylko problem w tym, że serwis chyba zwinął interes. Nie ma z nimi żadnego kontaktu i nie mam jak odzyskać sprzętu…

No to rzeczywiście problem. Skoro zabrali od Ciebie sprzęt i teraz nie ma z nimi kontaktu to pewnie jacyś oszuści. Może lepiej zgłosić to na policje?