Ostatnio miałem nielada problem z tasiemką lcd i migającym ekranem. Kto się udzielał w moim temacie zapewne mnie pamięta. Otóż teraz mam troszeczkę inny problem. Z tego co mi wiadomo miałem uszkodzony napęd DVD w laptopie. Do dziś dnia odłożyłem pieniądze i zakupiłem sobie nowiutki napęd. Ale dalej jest problem. Otóż niewidać go w ogóle w oknie Komputer. Odpalam Menedżer Urządzeń a tam znajduje się mój nowiutki napędzik w innych pod nazwa Nieznane urządzenie. To ja zły za napęd zasuwam autkiem do sklepu mówie paaanie! coś jest nie tak. On zakłada do swojego. Śmiga aż miło. Niestety u mnie jest problem. Nieznane urządzenie ma identyfikator sprzętu:
SCSI\Disk____________________________
SCSI\Disk________________________
SCSI\Disk________
SCSI________________________
Czy ktoś ma jakieś pomysły skąd takie kwiatki w moim laptopie? Do tego wg mnie nie da się znaleść sterowników. Co mam z tym fantem zrobić? Życie bez napędu jest straaasznie uciążliwe.
Po pierwsze - przyczyną takiego stanu rzeczy może być właśnie sam system …Skąd go masz (czytając twoje poprzednie tematy wnioskuję, że to jest jakiś obraz systemu ściągnięty z neta bo akurat masz licencję na lapku - jest to jakieś rozwiązanie aczkolwiek nie wiesz co w nim było modyfikowane i tu jest podstawa wszystkich “kwiatków”) ? Jakie programy do wypalania płyt są zainstalowane (też mogą powodować problemy)?
Druga sprawa - to może być brak współpracy napędu (zarówno starego jak i nowego - patrz punkt po pierwsze) z twoim Laptopem.
Jeden nie jest nawet widoczny w BIOS, a drugi “już jest znowu” -> możliwe , że należy zaktualizować BIOS, albo wgrać na innym kompie najnowszy firmware napędu - a to już trochę szukania.
Czy sprzedawca zapewniał o kompatybilności z G580 ? Proponuję wymianę tego napędu na jakiś zewnętrzny pod USB (skoro stary załapał to będzie najlepszy deal… bo pewnie o zwrocie kasy nie ma mowy?)
Kolejna sprawa -> łącząc wszystkie Twoje wcześniejsze problemy (grafika/obraz, problem ze złączami USB i teraz jeszcze napęd) można wnioskować postępujące uszkodzenie mostka na płycie… Niestety będziesz musiał się zachować jak zagraniczni sąsiedzi - koszt naprawy bowiem będzie nieopłacalny (w przypadku zakupu nowej płyty lub reballingu, a w ostateczności nawet wymiany układu)
Kiedy była wykonywana ostatnia konserwacja chłodzenia i wymiana pasty termoprzewodzącej / thermopadów ? Jak temperatury, w normie czy grzeje się?
Niestety nie czytałem tego bo nie natknąłem się na to.
Tak, obraz systemu został sciągnięty z neta aczkolwiek z legalnego i potwierdzonego wielokrotnie źródła.
Poprzedni napęd był oryginalnym napędem dołączonym do laptopa przy kupnie.
No raczej nie. :x
Nie sprawdzałem tego tematu choć natknąłem się na jeden na stronie Microsoftu. Było coś tam na temat usuwania jakichś wpisów z rejestru.
Wydaje mi się że problem z USB był tylko i wyłącznie z mojej winy bo został zastosowany zły sterownik.
Co do grafiki to była poluzowana taśma LCD pod klawiaturą
A napęd zawsze sprawiał trudności zaraz jakoś 3-4 miesiące po kupnie robił już problemy.
A mam nadzieje że to nie jest uszkodzenie mostka na płycie bo nie stać mnie na nową płytę główną a tymbardziej na laptopa
Ogólnie czyszczenie wiatraczka myśle że około 6 miesięcy temu. Pasty nie wymieniałem od kupna tak samo thermopadów.
Temperatura CPU: : 54°C
Temperatura Płyty głównej: 58°C
Temperatura GPU : 55°C
Temperatura HDD: 50°C
Laptop leżał przy pomiarze na kolanach więc ta temperatura jest podwyższona. Jak coś to jutro po rozgrzaniu w jakiejś gierce mogę sprawdzić na normalnym podłożu.
Jeśli wszystkie inne prawdopodobne przyczyny odrzucimy i skupimy się wyłącznie na zarządzaniu energią urządzeń komunikujących się poprzez port SATA w systemie win8 -> to wychodzi na to, że aktualizcja firmware oryginalnego napędu (zakupionego wraz z lapkiem) powinna załatwić sprawę…
Oczywiście dla bezpieczeństwa zrób to na innym kompie ze starszym systemem najlepiej - może XP z SP3 lub na Linuxie…
P.S. pastę i termopady mogłbyś wymienić profilaktycznie - nie wiemy jakiej jakości zostały zastosowane. Lepsze starczają przy normalnym użytkowaniu na 3-4 lata bez zająknięcia - a przy mocnej eksploatacji sprzętu tak na 1,5-2… gracze wymieniają co rok…
Obraz tej windy dostałem od znajomego z serwisu komputerowego. Gdzie on przy mnie robił obraz z oryginalnej płyty bo zapomniałem pendrive. ;D . A nie chciał dać płyty bo jak by szefu dowiedział sie że płytki pożycza to kaplica
Chodzi o to że nic nie zrobiłem. Nadal jak tak jak było. Ale fakt faktem działa. Jedynie co to zmieniłem w biosie właśnie ten Intel Virtual Technology z Disabled na Enabled
Miałem podobny problem z lenovo G580. Nie widział napędu ani w biosie ani w systemie. Testowałem kilka napędów to samo. Rozwiązanie było proste Okazało się że taśma łącząca gniazdo sata z płytą główna jest wciskana na “sztywno” bez żadnego zabezpieczenia. U mnie po prostu się wypieła minimalnie. Trzeba rozebrać laptopa żeby się dostać do tej taśmy - znajduję się pod klawiatura i góną obudową. Po wpięciu taśmy problem znikł. Mam nadzieje że się komuś przyda.