Lenovo M93 Tiny problemy z USB

Pacjent jak w tytule, stan idealny ale używany.
Podłączam dysk USB, chwilę podziała i znika, pojawia się, znika…
Dysków mam kilka, wszystkie sprawne.
Ustawienia zarządzania energią które mogły by na to wpłynąć w tym selektywne usypianie USB - wyłączone.
Tryb maksymalnej wydajności włączony.
Bios zaktualizowany.
Zasilacz jest 65W, sprawdzony na 95W- robi to samo.

Co jeszcze mogę sprawdzić zanim go odeślę?

A może ten typ tak ma że nie uciągnie HDD USB?
Ma ktoś takiego malucha?

A dysk HDD ma osobne zasilanie?

2,5" nie wymagają tego a 3,5" by nawet nie wystartował bez zasilania zewnętrznego.

I tak, rozumiem że to płyta i zasilacz laptopowy, nawet pamięci są SODIMM, z laptopem dysk działa a tu nie.
Problem lokalnie ograniczony do tego jednego komputera, potwierdzamy usterkę albo szukamy ustawiania które przegapiłem.

Czy problem dotyczy wszystkich urządzeń USB czy tylko jednego konkretnego HDD? Jeśli wszystkie urządzenia źle działają i znikają po podłączeniu, to będzie to awaria kontrolera USB na płycie głównej. Usterka wymaga interwencji dobrego serwisu. Gdy problem dotyczy tylko konkretnego urządzenia USB-HDD to nie szukałbym przyczyny w laptopie tylko sprawdził HDD na innym komputerze.

SSD msata w obudowie USB działa normalnie, pendraki i mysz też.
Dysków jak napisałem mam kilka, z każdym to samo, na każdym z pięciu portów.
Kluczowe będzie zasilanie co jest dziwne bo to normalne USB 3.0, zdarza się że frontowe mają słabszy amperaż ale tu wszystkie działają tak samo.

Ściągnij i zainstaluj program Driver easy i tym softem spróbuj pobrać i zaktualizować sterowniki do chipsetu. Windowsowe drivery nie zawsze działają stabilnie.

Dziękuję za takie porady, takich syfków nie polecamy i nie instalujemy.
Sterowniki aktualne, pokusiłem się nawet o instalację ze strony producenta.

Rób jak uważasz. Panuje tu jakieś dziwne przekonanie że programy do rozpoznawania driverów to jakieś cuda na kiju. Korzystam z tego programu od lat i nie mam z tym softem żadnego problemu. Syf to mają ludzie w głowach, bo wydaję się im że wiedzą wszystko o wszystkim. Na stronach producentów sterowniki nigdy nie są aktualne i mogę się założyć że w Twoim przypadku też tak jest. Przywróć ustawienia fabryczne bios, zrób ClearCMOS lub wyjmij baterię z płyty i sprawdź jak będzie.

To jako pierwsze zrobiłem.
CMOS sprawdzę, dam znać.

Może ktoś ma takiego i sprawdzi czy to w tym modelu standard?

Czy problem występuje z każdą obudową USB czy tylko z jedną? Bo niektóre mostki mogą się gryźć z tym w komputerze. Mam kilka dysków zewnętrznych które nie funkcjonują poprawnie w niektórych komputerach.

Co do zasilania, łatwo sprawdzić, podłączając HUB z zasilaniem, lub przewód z odczepem na 2 USB.

Tak jak napisałem, SSD w zewnętrznej działa, pendraki też, dyski zewnętrzne HDD 2,5" a mam ich 5 różnych odpalają na chwilę a potem znikają, niektóre znikają i wracają, po podłączeniu w Menedżerze zadań pokazuje 100% użycia ale żadnego ruchu.
Chodzi ewidentnie o zasilanie.
Nie masz tam takiego pod ręką aby sprawdzić?
Może ten typ tak ma, a może po prostu jakiś defekt.
Przysługuje mi zwrot, dostałem rok gwarancji, mogę zwrócić albo wymienić.
Ogólnie ma to pracować jako HTPC - wyłącznie do multimediów - z dyskiem zewnętrznym z filmami i muzyką.

Nie mam takiego pod ręką, ale sugeruję użyć HUBa jakiegoś z zasilaniem. Albo innego mostka USB. Mam kilka laptopów w których dyski HDD w obudowach powodują spadki zasilania i znikają, tak samo napędy. Ba, mój mak z M1 z gniazdem USB-C tak ma z niektórymi napędami, a taki Hamerykański.

Hmmm, wygrzebałem z szafy starego WD z kopią zdjęć i filmów, ten działa normalnie…
Może faktycznie jak napisałeś gryzie się…
Jakiś patch na to jest?

Nie. Po prostu niektóre mostki tak mają. Zwykle komponenty sprawiające takie jazdy są kilka groszy tańsze, dlatego kupują je firmy produkujące po taniości. Trzeba użyć innej kieszeni i tyle. :wink:

Swego czasu kupowało się płyty i laptopy z chipsetami Nec bo inne nie działały z BlackMagic.
To jest właśnie powód dla którego kupując stację roboczą pod konkretny cel, ceny są, jakie są.

Postawiłem od nowa system i nie rozumiem już nic, podłączone 3 dyski i wszystko działa jak powinno…
Od 15 minut kopiowanie plików między dyskami i nic się nie wysypało.

Błąd instalacji?

Nie koniecznie, np. inna wersja sterownika, a po nowym BIOSie wykrywana inna.
Może Lenovo załatało problem, tylko była wymagana reinstalacja sterownika.
To tylko powód do radości, bo czasami nic się nie zrobi.

Gdybyś posłuchał mojej propozycji na początku i sprawdził drivery do platformy tak jak sugerowałem, uniknąłbyś stawiania systemu na nowo. Dodatkowe kontrolery USB, sata na płyta głównych często posiadają własny firmware i można go aktualizować podobnie jak bios.

Może dał za mało czasu na automatyczną optymalizację USB przez Windows 10…

Stawianie systemu to dosłownie 10 minut, programy takie jak ten który poleciłeś nigdy nie przynoszą nic dobrego.
Poza tym Lenovo ma własny do tego Lenovo Vantage.

BTW, czasami działa normalnie, a czasami jednak rozłączy, zauważyłem że z jednym dyskiem ma problem ale to Seagate którego nie żal wywalić do utylizacji.

Głupie pytanie, ale dyski podpinasz do portów USB pojedynczym kabelkiem, czy takim podwójnym? W gruchocie u rodziców na pojedynczym też wariował(y), a na podwójnym działa(ją).

image