Pierwsze pytanko moje jest takie, przy wspomnianej wyżej specyfikacji, na najniższych ustawieniach graficznych, przy ilu fps powinna chodzić mniej więcej ta gra? i jakie temperatury powinien osiągać wspomniany gpu?
Teraz do rzeczy jak w temacie, po odpaleniu battle royal lub grabieży temperatura gpu bardzo szybko idzie do góry. Wszystkie opcje ustawione na minimalne, jedynie pole widzenia na full. Przy rozdzielczosci 1920×1080 gpu osiąga temperaturę do 92 stopni i się ona utrzymuje na jednym poziomie przy około 20 fps, czasami spada poniżej 20. Przy znacznej obniżeniu rozdzielczości fpsy są na poziomie 30 ale bardzo źle mi się gra przy tak małej rozdzielczości, z czasem zresztą te 30 fps również spada. Ustawiłem w panelu sterowania nvidia na maksymalną wydajność kosztem jakości, zmieniłem ustawienia 3d w tym panelu, żeby jeszcze bardziej zwiększyć wydajność, na baterii w ustawieniach systemu również wydajność na maksa. Laptop czyszczony pół roku temu, wraz z wymienianą pastą.
Wydaje mi się, że tak niskie fpsy są powodem wysokiej temperatury karty graficznej. Włączyłem również w grze czas wczytywania 1 klatki przez gpu i cpu i zawsze gpu ma wiecej niz cpu, z reguły gpu 70ms (czasami więcej) a cpu 20-30 ms. Jest może jakiś sposób, aby procesor odciążył troszkę kartę graficzną? I proszę o pomoc w zdiagnozowaniu wysokiej temperatury gpu. Z góry dziękuję za pomoc.
To juz starszy sprzęt, więc na początek trzeba przeprowadzić pełną konserwację układu chłodzenia z wyminą pasy na cpu/gpu plus termopadów. Temperatury spadną -5/-10 stopni.
Wszytsko jest ok, gra nie powinna chodzić i nie chodzi, gdyż nie spełniasz minimalnych wymagań.
Twoja karta jest o 1/3 za słaba według passmarka, cyferka 900 przy minimalnej 600 świadczy o niczym, karty mobilne są znacznie słabsze od stacjonarnych.
Dobra widze to był błąd pisać tutaj na tym forum. Minimalna to GTX 670 ma ona 2 gb pamięci, i zegar 915 mgz, ja mam 4 gb i 1253 mhz. No ale żeby to sprawdzić, trzeba umieć jeszcze korzystać umiejętnie z przeglądarki, a to niektórych przerasta widzę.
Ja Ci tylko mówię jak jest, na desktopie który bije na łeb ich rekomendowane wymagania gra chodzi na 60 fps z prawie ultra wymaganiami. Gdzie spodziewałbym się, że będzie fruwać na mega ultra.
Fakt taki, bo gram w warzone od ponad pół roku, że na początku szybciej chodziło. Dodali parę rzeczy, przyszły updatey i całość drastycznie zwolniła. Dziś wyciągam 50, 55 fps.
Na reddit możesz poczytać ile fps mają ludzie z kartami wielkości Twojego lapcoka xd to się zdziwisz
A co do samego przegrzewania to na dellu było to samo, wywalało w tedy DirectX error. Podstawka chłodząca rozwiązała problem. Ale nie przyspieszy Ci to gry.
nie rozumiem zasady działania tych kart graficznych, wytłumacz mi prosze jak to jest, że praktycznie 2 karty graficzne o tych samych parametrach (rx 570 4 gb, 1750 mhz i gtx 1050 Ti również 4 gb i 1753 mhz) a różnica o prawie 40 fps na tych samych ustawieniach ??? nie czaje tego w ogóle. To po co są te parametry skoro każda niby taka sama karta graficzne a zupełnie inne fpsy.
teraz odnośnie podkładki chłodzącej: myślisz, że ma sens kupować jakąś pod taką obudowę? i jeśli tak jakąś byś polecił?
Ważna jest przede wszystkim liczba jednostek obliczeniowych (np. mobilna 1650 ma więcej od stacjonarnej), ale nie można tak porównywać w innych rodzinach kart (inna architektura jednostek obliczeniowych) lub AMD/NV. Dodatkowo istotny jest też pobór mocy, jak karta może ciągnąć 200W, to będzie mocniejsza od tej z przyciętym limitem do 100 (główny mankament laptopów). W efekcie 1650 mobilna jest minimalnie gorsza od tej tradycyjnej.
W wielkim skrócie: nie porównujesz kart po wysokosci zegara, po ilości vram, ale własnie po wydajności w grach lub benchmarkach, dla pewności wybierasz zwykle ze 3.
Dwie książki po bokach i zdjęcie płyty dolnej laptopa. Chłodzeniem wiele nie ugrasz, mały dopływ powietrza. Jakbys zdjął klape i dmuchał, to by może coś dało, ale wielkiego zysku FPS nie oczekuj…
Co do gry, to możesz poszukac modyfikacji na “potato mode”, może będzie płynniej, ale jeszcze bardziej niemiło dla oka.
Właśnie z tymi książkami już od jakiegoś czasu praktykuję, szczególnie jak korzystam z laptopa na łóżku. I tak się właśnie zastanawiam, czy jest może taka opcja, żeby całkowicie zdjąć dolną klapę i podłożyć pod nią podkładkę chłodzącą? Tylko ta podkładka musiałaby mieć po bokach jakieś małe ‘wsporniki’, żeby laptop był trochę w powietrzu, żeby nie dotykał bezpośrednio podzespołami podkładki bez tej dolnej obudowy. Jest w ogóle coś takiego i czy robi się tak czy raczej to głupi pomysł?
Robi, na starym laptopie u rodziców mozna było “zdjąć środek klapy”, jak wyszedł skyrim, to dwa tomy PWN po bokach, w środek wsunięta casualowa podstawka za 5 czy 10 zł z wiatraczkiem. Wyglądało to jak "mostek"na książkach:
LLL
EPE
U Ciebie tylko masz cały panel zintegrowany i musiałbys zobaczyć, czy da sie "oprzeć, czy bedzie neżał na elektronice. Ogólnie “super” podstawka będzie miała tylko super cenę, nie skutecznosć.