Witam, mój problem dotyczy przegrzewania się laptopa Lenovo Y500. Temperatury procesora są ogromne. W stanie bezczynności wahają się one między 60-70 stopni. Prawdziwe "piekło’ zaczyna się po odpaleniu jakiejkolwiek gry. W momencie uruchomienia procesor nagrzewa się momentalnie do 90 stopni, a po godzinie temperatura przekracza 100 stopni i załącza się throttling, który uniemożliwia swobodne korzystanie z laptopa. Lenovo wyposażony jest w dwie karty graficzne, które również osiągają temperatury powyżej 80 stopni. Komputer był oddany miesiąc temu do całkowitego czyszczenia w serwisie i przeprowadzone były wszystkie testy stabilności. Serwis po wyczyszczeniu i wymianie pasty termoprzewodzącej na procesorze i dwóch kartach graficznych powiedział, że laptop działa stabilnie pod maksymalnym obciążeniem. Niestety w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Komputer pracuje w temperaturze pokojowej poniżej 20 stopni i ma zapewnione prawidłowe chłodzenie.
Ten typ tak ma jak już wspomniał kolega samonek4, ale wszędzie temperatury wahają się w okolicach 90 stopni jednak. Nigdzie nie widziałem, żeby procesor osiągał krytyczne dla niego wartości. Zastanawiam się właśnie nad kupnem podkładki chłodzącej, tylko nie wiem czy pomoże. Satysfakcjonuje mnie zbicie temperatury o 5-10 stopni, żeby pod maksymalnym obciążeniem nie dobijała do 100.
CPU ma zabezpieczenia, więc nic mu nie będzie, gorzej z resztą na płycie.
Nie wiem jaki ma dół obudowa, ale w takich przypadkach w/g mnie trzeba by było nawiercić dodatkowe otwory pod elementami które się grzeją (trzeba zdjąć dół) + podstawka z wentylatorami.
Ten model ma słabo zaprojektowany układ chłodzenia.
Podkładka miałaby sens gdybyś zdjął dolną pokrywę…
Być może masz uruchomione w tle oprogramowanie, które obciąża CPU(antywirus).
Nakładanie drogich past może szkodzić:
Właśnie delikatne obciążenie procesora sprawia, że chłodzenie zaczyna wyć. 10% zużycia CPU powoduje gwałtowny wzrost o 20 stopni. Sama gra z procesami wszystkimi zużywa nie więcej niż 60%. Do tego dochodzi wysoka temperatura dwóch kart graficznych i laptop gotuje się.
@JNJN co miałeś na myśli pisząc “jak serwis zrobił naprawę?”. W serwisie wyczyścili wszystko co się dało, wymienili pastę termoprzewodzącą na CPU i 2xGPU.
Bardzo optymistycznie patrząc na to można powiedzieć, że delikatnie było lepiej, dlatego stwierdziłem, że po prostu ten laptop osiąga takie temperatury i nic nie da się z tym zrobić. Ostatnio zacząłem bardziej intensywnie korzystać z komputera no i okazało się, że pod większym obciążeniem chłodzenie nie daje rady i podzespoły smażą się jak na ogniu.
To jest normalne, że temperatury będą wyższe niż w stacjonarnym PC. Jedyne czego oczekuję to to, że przy większym obciążeniu będzie można korzystać z komputera jak należy. Jak już wspomniałem, procesor nawet nie jest obciążony w 100%. Najważniejsze dla mnie jest to, żeby chłodzenie działało na tyle sprawnie, żeby temperatury nie zbliżały się tak bardzo do wartości krytycznej, że system bezpieczeństwa musi wkraczać do akcji. Przecież producent MUSI zapewnić bezproblemową pracę podzespołów pod maksymalnym obciążeniem.
Wiem, dziękuję Wam za wszelką pomoc. Co do innych podobnych przypadków to właśnie ten model tak ma. Tylko właśnie niekoniecznie temperatury sięgają takich wartości. Zazwyczaj ludzie narzekali na 90 stopni i odpowiedzi są, że to normalne i nie ma co się martwić. Niestety 103 stopnie przy 105 maks to już zupełnie inna bajka.
Kupię podkładkę chłodzącą i zobaczę, czy to coś zmieni. Jak już pisałem 5-10 stopni różnicy mnie satysfakcjonuje. Jeżeli to nie pomoże to zaniosę go ponownie do serwisu i niech oni już się tym zajmą i powiedzą co dalej robić.
Byłby ktoś w stanie polecić jakąś dobrą podkładkę, która będzie skutecznie pracowała z tym modelem? Z góry dziękuję.
Też posiadam lenovo y500
z i7, 16GB ram i dwoma kartami graficznymi gt 650
po czyszczeniu i wymianie pasty temperatury CPU jak i GPU nie przekraczają 80-85 stopni
