Witam. Nie wiem czy w dobrym dziale piszę… jak nie to proszę o przeniesienie. Ale do rzeczy, powoli pada mi dysk w laptopie Lenovo (słynne grzejące się HDD zbiera żniwa), i myślałem nad obniżeniem temperatury dysku żeby jak już kupię nowy dysk, również go nie zajeździć. Przy graniu np w GTA V temperatura szybowała do 57 stopni z podstawką chłodzącą. Ale wpadłem na pomysł, bardzo prosty, zdjęcie klapy serwisowej. Wtedy dysk jest na wierzchu, i podstawka chłodząca odbiera dość sprawnie jego temperaturę (nie z miejsca gdzie jest oryginalnie wywietrznik, bo chyba bardziej dysk grzeje się przy CPU i GPU, które są tak jakby zamknięte w obiegu powietrza), bo wszystko jest na wierzchu. Dobra godzina grania i max temp HDD to 47 stopni, czyli 10 stopni mniej 
Weż wiertarke z wiertłem do metalu np: 4 mm i na deseczce wywierc w miejcu gdzie jest dysk w klapce serwisowej otwory.Łanie je przy tym rozmieszczajac.To pomoze już dość dużo by dysk przy podstawce chłodzącej był o wiele chłodniejszy.Nie będzie trzeba ciągle zdejmowac osłony dysku.Kiedyś też tak zrobiłem koledze i jest zadowolony.Oczywiście laptop po gwarancji.
Pozdrawiam.
Hmm… Również całkiem fajny pomysł, ale to do zrealizowania jakoś w wakacje gdy częściej na wsi będę 
Myślałem coś o kaleczeniu pokrywy serwisowej ale trochę mi jej szkoda 
a tak na prawdę w teren to wystarczy tylko założyć klapę bez śrubek bo ona dość mocno się trzyma, więc to problem raczej żaden, ale propozycja bardzo godna przemyślenia, dzięki :)