Komputer ma ponad rok.
W sumie to od początku byłem zawiedziony długością pracy na baterii. Ok 2,5h przy średnim obciążeniu. Muzyka, internet.
Pod koniec ubiegłego zaczęły się problemy z baterią. Zauważyłem wtedy że gdy wyłączam komputer z dosyć jeszcze pokaźnie naładowaną baterią np: 50% po kilku godzinach nie używania go i włączeniu go ponownie, wskaźnik pokazuje kilka %, mruga na czerwono a po sekundzie komputer jest blokowany.
Co ciekawe ostatnio postanowiłem spróbować włączyć go bo padnięciu i na tzw. 0% (Tyle pokazywał wskaźnik) pracował jeszcze ok 2h. - Ok - tu mogę się zgodzić że wadliwy jest wskaźnik ale…
czasami włączyć się komputera jednak już nie da… - czyli cos wyczerpuje jednak baterie podczas gdy komputer nie pracuje…
Znalazłem dwa rozwiązania:
- Wyłączyć szybkie uruchamianie - Zrobiłem, nie pomogło
- wyłączyć w BIOSie ładowanie przez USB gdy komputer jest wyłączony - też nie pomogło
Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły???
Czy to może oznaczać wadliwa baterię, albo już nieco podstarzałą?
Dzięki