Licencja: bezpłatna z wyłączeniem zastosowań komercyjnych

Witam

Mam pytanie odnośnie licencji Freeware i ich szczególnego zastosowania w firmach…

Jestem informatykiem w pewnej instytucji państwowej. To nowa praca i chcę się jak najlepiej wykazać.

Chciałbym wzbogacić ich zasoby o wolne oprogramowanie tylko że…

jak to dokładnie wygląda?

co znaczy Licencja: bezpłatna (freeware), z wyłączeniem zastosowań komercyjnych?

Tzn że jako informatyk nie mogę instalować tego oprogramowania bo w sumie za to kasę dostaje? czy nie mogę zarabiać na tym oprogramowaniu, tzn nie mogę go sprzedawać? Prosiłbym o dokładnie wytłumaczenie tego problemu

Np. jeśli im zainstaluje open offica to łamie w jakikolwiek sposób prawo?

Znaczy to że możesz sobie w domu za darmo używać a firmie juz musisz zapłacić za użycie tego bo to słuzy cio do zarabiania :slight_smile:

Licencja z wyłączeniem zastosowań komercyjnych polega na tym, że aplikacji używać możesz np. w domu. Korzystając z tego programu nie możesz zarabiać pieniędzy, np. wykonując różne projekty, a następnie je sprzedawać.

Z tego co wiem to open office można używać za free w firmie.

Tu coś znalazłem ale nie wiem czy o to chodziło : http://prawo.vagla.pl/node/5912

Nie możesz takiego programu zainstalować w urzędzie. (Ale OO akurat nie jest wyłączony z zastosowań komercyjnych - więc go możesz instalować).

jak ty jesteś informatykiem i się o takie rzeczy pytasz to tylko pozazdrościć takiego pracownika w firmie !

lepiej niechwal się że jesteś informatyk :o

@up kto pyta nie błądzi, lepiej być pewnym niż potem żałować…a twój post nic nie wnosi do dyskusji

Reszcie dziękuje za wyjaśnienie sprawy.

Pozdrawiam

owszem kto pyta nie błądzi ale na tak banalne pytanie jako użytkownik internetu powinieneś sobie sam potrafić wyszukać odpowiedz zapewniam cię że zajeło by to 30 sekund :slight_smile:

może na kierunkach z inormatyki powinni wprowadzić obowiązkowy kurs google pe el ? :stuck_out_tongue:

warto też pamiętać że każdy program ma w sobie zaszytą licencję wię trzeba poczytać . zwykle po english ale jako informatyk chyba znasz agnielski nie ?

pozatym zapis " z wyłączeniem zastosowań komercyjnych" chyba jest jasny i czytelny ?

Co się czepiasz informatyków, różni chodzą po świecie, jeden po skończeniu szkoły będzie wiedział sporo, a inny tylko podstawy :lol:

Co do licencji to w instytucjach państwowych możesz instalować głównie programy open source, oraz takie które mają w licencji zaznaczone “for non profit” czyli instytucje użytku publicznego jak np. sanepid czy urząd miasta. Jeżeli nie jesteś pewien co do licencji to wysyłasz maila do producenta (autora) programu.

I co z tego wynika ??

poza tym program jest dostępny na licencji LGPL (Lesser General Public License) która jest zupełni odmienna od licencji freeware z wyłaczeniem zastosowań komercyjnych.

http://pl.wikipedia.org/wiki/GNU_Lesser … ic_License

Nie, to znaczy że nie możesz za jego pomocą zarabiać, a sprzedawać go i tak nie możesz bo nie jest Twoja własnością :stuck_out_tongue: