Licencja freeware a rozpowszechnianie

Witam użytkowników, mam pytanie a więc, w pewnej grze internetowej znalazłem pewną lukę na duże zaoszczędzenie czasu (nie traci na tym gra), lecz żeby to zrobić jest potrzebny program na licencji freeware i jakbym nagrał ten program jak go należy użytkować miałbym jakieś konsekfencje prawne? Dodam że zamieżam zrobić fanpage na facebook właśnie z tą luką i wysyłać ten filmik ludziom którzy się ze mną skontaktują, czerpiąć korzyść z jednorazowego doładowania do telefonu. Oczywiście filmik zrobiony na programach freeware.

 

I mam drugie pytanko, czy jak na fanpage oraz w tym filmiku będzie nazwa tej gry to mogą się do czegość przyczepić ?

Film nie ma tu nic do programu. Filmik jest twoim dziełem. Samego programu nie udostepniasz, więc jest okej.

Dzięki za rozwianie wątpliwości, lecz teraz czy jest jakiś sposób że po stworzeniu tej strony na facebook, jest jakiś sposób na sprawdzenie mojego ip, bądź danych osobowych założyciela strony ?

Wgląd w takie dane ma zawsze tylko administrator strony lub portalu, nikt inny. Wracając jeszcze do samego programu, którym zamierzasz nagrywać filmik, jeśli licencja nie ma zastrzeżenia, że nie można wykorzystywać w celach komercyjnych to nie ma problemu. Jeśli jest taki zapis, użyj po prostu innego programu, np. na licencji GPL wtedy masz pewność, że możesz bez obaw wykorzystać program w celach zarobkowych.

Jeśli zamierzasz zarabiać na filmiku, pamiętaj że Urzad Skarbowy chciałby, abyś się z tego wyspowiadał, a jak uznają, ze to twoje stałe źródło dochodu, to powinieneś zarejestrować działalność gospodarczą.

A prokurator, policja  ??

Jeżeli administrator otrzyma nakaz  musi je  udostępnić i ma obowiązek ich przechowywania.

Dzięki za odpowiedź ale nie zamierzam się z tego utrzymywać i nie jestem jeszcze pełnoletni, i nie zamierzam rozpowszechniać na jakąś dużą skalę po prostu trochę złotych do przodu. CamStudio jest na GPL oraz dwa inne również na GPL. I jest full legal.

 

Jeśli nawet jest coś takiego co  opisałeś to w kolejnej łatce to zostanie wyeliminowane.

Nie, nie, wgląd w takie dane ma tylko administrator, a prokuratura ma wgląd tylko jeśli tego zarząda, dlatego o tym nie wspominałem.

 

Wykorzystanie oprogramowania może i jest full legal, ale zarabianie już nie do końca…

Nie ma czegoś takiego jak nieopodatkowane “parę złotych do przodu”. Będzie to zarobek “na czarno” lub niezgłoszona darowizna. Odpowiedzialność prawną za osoby niepełnoletnie ponoszą ich prawni opiekunowie (rodzice).

 

Nie lepiej zamiast płatnego udostępniania info luce, umówić się z sąsiadem że za 5 dych posprzątasz mu piwnice / zrobisz sąsiadce zakupy? Nadal “na czarno” ale raczej nikt nie podkabluje (bo by zakapował również siebie), a i parę punktów na dzielni zarobisz.:wink:

Jakakolwiek korzyść jest dochodem, który masz obowiązek jego wskazania Fiskusowi. Jeśli dochód roczny nie przekracza 3 tys. PLN nie płacisz od tego podatku.

 

Jako, że jesteś nieletni to zarabianie w taki sposób i wskazanie Fiskusowi w jaki sposób rozpoczynasz działalność zarobkową może w dłuższym terminie okazać się ryzykowne. Ot US może dojść do wniosku, że o ile nie zarabiasz wprost za wyświetlenia na YT, ale przez darowizny z których się nie rozliczyłeś możesz sobie narobić poważnych kłopotów.

 

Chcesz zarabiać - zarabiaj. Lepiej jednak ci będzie pójść i zatrudnić się na umowę - zlecenie przy rozdawaniu ulotek wykazując jasne i klarowne dochody, niż działalność Internetowa, która Fiskus zawsze może ugryźć od “rzopy strony”…