LICENCJA - jak rozumieć opisy licencji na dobreprogramy.com

Nie bardzo wiem jak rozumieć opisy licencji na Waszej stronie.

Czasem jest np.:

  1. bezpłatna (freeware)

a czasem

  1. bezpłatna (freeware), z wyłączeniem zastosowań komercyjnych

Czy to znaczy że w drugim przypadku nie można uzywać programu w firmie a w pierwszysm można? Jeśli tak, to czy te opisy są rzetelne?

A co tu jest do rozumienia?

  1. Bezpłatna, czyli darmowa dla wszystkich

  2. Bezpłatna z wyłączeniem zastosowań komercyjnych, czyli nie da firm

e-nighthawk przy każdym programie masz link do strony producenta - tam możesz dowiedzieć się konkretnie na temat licencji danego programu :slight_smile:

Wie że mam link i rozumiem znaczenie słow, ale chodzi mi o otwierdzenie wiarygodności zamieszczanych przez pracowników serwisu opisów dotyczących licencji. Chodzi mi o potwierdzenie pracownika serwisu.

Przykładamy szczególną staranność do określenia typu licencji, zalecamy jednak każdemu aby zapoznał się z postanowieniami licencyjnymi w każdym konkretnym przypadku, w szczególności jeśli dotyczy to podmiotów gospodarczych.

jak wiadomo winamp jest na licencji:bezpłatna (freeware), z wyłączeniemz astosowań komercyjnych i jak dlamnie to oznacza iż we firmie nie wolno użytkować bez wykupienia licencji na winampa ale po rozmowie z profesorem z poznania powiedział iż jesli nie zarabiasz na winampie a tylko dla siebie suchasz muzyki to mozesz użytkować.

Ale na tej samej zasadzie jest Avast a jak orientowałem się on jest tylko i wyłącznie do użytku domowego i nawet nie można zainstalować w szkole. Prosze niech ktoś się mądry wypowie na ten temat.

  1. Można używać za darmo wszędzie i w każdym przypadku

  2. Można używać za darmo tylko w domu, i jeśli dany produkt nie jest wykorzystywany do zarobku.

A ja słyszałem inaczej 8)

Że jest darmowy,

można go używać w firmie,

lecz niewolno go odsprzedawać innym !

Generalnie odsprzedawać nie możesz nawet jeśli program jest w pełni freeware. To, że producent umożliwia darmowe korzystanie z programu nie oznacza to, że zrzeka się praw własności do niego, chyba, że w licencji jest napisane inaczej.

To rozumiem że moge w firmie używać winampa a avasta nie. Jeśli jest tak jak teraz napisałem to te opisy na stronie http://www.dobreprogramy.pl nie są do konca klarowne bo jedn moze byc zainstalowany i uzytkowany w firmie (tylko nie moge zarabiac) a drugie nie. A by być pewny to i tak trzeba przeczytać licencje programu. Nic sie nie stanie jesli strona producenta lub licencja jest po polsku i krutka i zrozumiało napisane ale oczywiście często jest inaczej.

kaniagandzowski : Nie rozumiem jak to nie są klarowne ? Pisze wyraźnie co i jak :shock: RSS dobrze napisał i nie rozumiem czego tutaj można nie rozumieć :confused: