Po pierwsze: Klucz z naklejki jest w ogóle nieużywany.
Producenci laptopów aktywują systemy via procedurę która nazywa się oem slp.
W biosie komputera znajduje się odpowiedni marker.
W systemie siedzi certyfikat który żeni się do tego markera w biosie.
Klucz jest jeden, uniwersalny.
Czyli np. hp instaluje 7 hp na milionach komputerów w oparcie o jeden, identyczny klucz.
Użytkownik odpalając komputer po raz pierwszy lub przywracając go z recovery nie używa klucza klucza oem z naklejki wymagającego aktywacji (net lub telefon)
Wszystko leci po oem slp - system jest aktywowany od razu, bez internetu, bez dzwonienia.
Jeżeli chcesz skorzystać z aktywacji oem slp to musisz oczywiście wyciągnąć z bieżącej instalki certyfikat oraz klucz.
Można użyć abr: http://directedge.us/content/abr-activa … nd-restore
Lub slic dump kita: http://www.bios.net.cn/Files/soft/biosf … t_V3.0.rar
Mała uwaga: Niektóre antywiry mogą krzyczeć, że slic dumpkit ma wirusy, to fałszywy alarm.
Po zgraniu certyfikatu oraz klucza przenosisz je na pendrive.
Instalujesz czysty system bez klucza.
Po instalacji albo odpalasz abr i funkcję restore, albo instalujesz certyfikat oraz klucz ręcznie poleceniami systemowymi.
Certyfikat wrzucasz na c i w wierszu poleceń wpisujesz:
slmgr.vbs -ilc C:/nazwacertyfikatu.xrm-ms
Polecenie do klucza wygląda:
slmgr.vbs -ipk xxxxx-xxxxx-xxxxx-xxxxx-xxxxx
i po chwili system zostanie zaaktywowany.
Nie ma tutaj żadnego crackowania.