Mam problemz moim linuxem a mianowicie włączyłem dzisiaj (wcześniej sytem działał bez zarzutów )system a tam czarny ekran i brak śladu po cinnamon`ie tzn są inne ikony pulpitu, menu start i wg. tak jakby uruchamiał się tryb awaryjny środowiska graficznego. Jak spróbować uruchomić lub ponownie zainstalować samo środowisko graficzne bez reinstalacji całego systemu?
Chyba chodzi ci o Linux Mint 17.1 ze środowiskiem Cinnamon?
Wygląda na to że coś ci nawaliło z domyślnym środowiskiem graficznym (może coś poszło nie tak z aktualizacją) i uruchomiło się alternatywne, miałem podobnie na openSUSE gdy coś poszło nie tak przy aktualizacji KDE4 do Plasma5.
Spróbuj na ekranie logowania zmienić aktualnie ustawione domyślne środowisko (jeśli masz automatyczne logowanie i jesteś zalogowany to wyloguj się), sądząc po screenach z sieci prawdopodobnie będzie to pod ikonką w prawym górnym rogu okienka logowania.
Jeśli to środowisko z którego korzystałeś wcześniej nie uruchamia się poprawnie to polecam uruchomić menedżera pakietów i ponownie pobrać wszystkie pakiety tego środowiska.
Nie wiem z jakiego menedżera korzysta Mint, na openSUSE jest YAST2 który uruchamia się nawet w konsoli i działa tam w trybie pseudo graficznym co znacznie ułatwia takie awaryjne naprawy.
Może to wystarczy: PPM na pasku zadań, wchodzisz w “rozwiązywanie problemów” i tam będzie opcja restartu Cinnamona. Poza tym przydałoby się zaktualizować system do najnowszej wersji 17.2.