Witam, jestem przeciętnie zaawansowanym użytkownikiem Minta 15 MATE i chciałbym przenieść się na nowszy system. Rozważam przy tym instalację LMDE. Użytkuję linuksa na małym netbooku (ze starym atomem i 1 GB RAM) Mint 15 MATE śmiga całkiem nieźle, jednak niekiedy niestabilnie. Zastanawiam się nad tym czy lepiej byłoby zrobić upgrade czy zmienić na debiana, czy wiązałoby się to z lepszą stabilnością czy też nie miałoby to różnicy. Zaznaczam że jeszcze nie instalowałem debiana, zdaję sobie sprawę, że może być więcej roboty z konfiguracją ale to akurat lubię:)
Upgradeowanie Mina często kończy się nieciekawie i bezpieczniej jest wszystko ręcznie przeinstalować. Z drugiej strony rozwój LMDE to stagnacja przeplatana krótkimi skokami aktywności.
A trudność instalacji i konfiguracji Debiana jest mocno przereklamowana.
Instalacja LMDE niczym nie różni się od instalacji innych odmian Minta.
jasne, a co w kwestii wydajności systemu? Znacząco się poprawi jeśli przeskoczę z ubuntu na debiana?
Znacząco poprawi się, jeżeli przejdziesz na środowisko inne niż Unity. W dzisiejszych czasach podstawa systemu nie ma prawie żadnego wpływu na szeroko pojętą wydajność, wszystko skupia się na środowisku.
Ja mam Debiana LXDE, fakt, że troszkę trzeba nad nim dłużej posiedzieć(niż na takim Mint czy Ubuntu), ale za to śmiga świetnie i bardzo stabilnie.