Hej,
Dostalam nowy komputer i od razu mówię że jestem laikiem jeśli chodzi o komputery. Zaczynam kurs i rekomendowane było zainstalowanie drugiego oprogramowania linux z ubuntu… wczoraj caly dzien sie męczyłam by ruszyl i dotarłam do rozdzielenia dysku C i tworzenia nowych partycji. Udało się zainstalować linuxa jednak nie działał internet a na Windows wszystko poprawnie działało jednak zabrałam prawie całe miejsce z dysku C wiec tym razem bez przewodnika zaczęłam usuwać partycję by móc miec więcej miejsca na dysku C co wgl mi się nie udało bo zostały poprostu nieprzypisane GB a nie więcej wolnego miejsca na dysku. Z nieprzypisanych utworzyłam dysk E i zamknęłam komputer. Dzisiaj chcąc sie dalej z tym uporać mam tylko czarny ekran i GRUB (jak na zdj) pomocy!
Nie ma w tym nic dziwnego skoro wywalając partycję od Ubuntu wywaliłeś też plik grub.cfg i teraz boot loader pokazuje Ci "boot prompt"
.
Możesz spróbować naciskać przycisk listy szybkiego bootowania (w każdym modelu lapka może być inny, sprawdź sobie w manualu) i wybierz z listy Windowsa.
Po uruchomieniu systemu wejdź w menadżera dysków Windows i przydziel literę dysku dla partycji EFI (łatwo ją rozpoznasz bo ma 100MB tylko). Znajdź na niej folder "Ubuntu"
i go usuń.
System powinien uruchamiać się poprawnie.
Jeżeli nie można uruchomić Windows z menu szybkiego uruchamiania to możesz alternatywnie użyć SuperGrubDisk:
https://sourceforge.net/projects/supergrub2/files/2.04s1/super_grub2_disk_2.04s1/super_grub2_disk_x86_64_efi_2.04s1.iso/download
Po wgraniu np. Rufusem na pendrive powinien wykryć Ci system na dysku i umożliwić uruchomienie.
Alternatywnie możesz użyć nośnika instalacyjnego Windows i wybrać “Naprawa”, w zaawansowanych była tam taka opcja naprawa startu systemu przy starcie, czy jakoś tak:
https://pl.soringpcrepair.com/how-restore-windows-10-boot-loader/