Linux w szkole (nauka o nim)

Czy w Waszych szkołach były komputery z Linuksem dostępne dla uczniów? Czy nauczyciele informatyki w ogóle o nim wspominali?

W mojej szkole nawet jednego takiego komputera nie ma, a nauczyciele, czy to w podstawówce, czy też w gimnazjum i tak nawet raz nie wspomnieli o czymś takim jak Linux. Szkoda, bo może wtedy zamiast piracić Windows uczniowie używaliby darmowej alternatywy, chociażby, żeby odrobić pracę domową. :frowning: :frowning: :frowning: :frowning: :frowning: :frowning: :frowning:

A najgorsze jest to, że nie ma chyba żadnych podręczników informatyki do szkół, aby początkujący Linuksowcy mogli się czegoś nauczyć. Ja się z takimi nie spotkałem. Niestety. Ale dobry nauczyciel i podręcznika nie potrzebuje. Jeśli jest tu jakiś mądry nauczyciel informatyki niech uczy dzieci Linuksa, bo nie wiedzą one co tracą :slight_smile: :slight_smile: :slight_smile:

U mnie w szkole średniej nauczyciel wspomniał tylko o linuksie. Ale mamy 2 pracownie komputerowe. Na jednej zainstalowany Windows, a w drugiej znajduje się 15 macintoschy.

to zależy, w której szkole…

w technikum nawet nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak linux natomiast na studiach było trochę o linuksie, ale tylko sucha teoria :confused: czyli przegląd zalet i wad poszczególnych dystrybucji

Chodzi mi głównie o podstawówkę gimnazjum i liceum/technikum. Bo studia to uż inna sprawa :slight_smile:

Ja uczę się na studium policealnym. Będę mieć cały semestr poświęcony linuksowi z przedmiotu zwanego Systemy operacyjne i sieci komputerowe. jeśli się nie mylę. Prawdopodobnie padnie na Fedorę. W szkołach innych niż wyższe rzadko uczą o systemach alternatywnych(niemniej w niektórych uczą). W gimnazjum miałem Mac OS9 ale o linuxie dowiedziałem się od kolegi parę lat temu. Pozdrawiam.

Na studiach mieliśmy do czynienia z tym systemem na kilku przedmiotach.

Co do liceum, to pamiętam, że jeden kolega wspominał mi coś u Linuksie, ale na informatyce był tylko Windows.

W podstawóce nic nie mówił itd.

W gimnazjum wspomniał Pan troche…

Ale w mojej klasie to nie realne… Może z 2 osoby poradziłby sobie z Linuksem… reszta to ma nawet kłopoty z Windowsem… :lol:

U mnie nie było Linuxów… a nauczyciel robiąć coś w windzie mowi czasem “upsss… zepsułem” i cieszy ryja :mrgreen:

Nikt nic nie wspominał. Jak powiedziałem, że mam na pokładzie Ubuntu a Solaris10 (unix) już do mnie leci to wszyscy patrzyli na mnie jakna ufoludka :slight_smile:

Jak powiedziałem mojej byłej pani informatyczce że mam linuksa ubuntu to najpierw zapytała się “a co to” :lol:

Chyba nie trzeba tego komentować :stuck_out_tongue:

Zgadzam się,od września ide do technikum informatycznego a w żadnej książce niema nawet słowa o linuksie :? może dopiero w następnej klasie coś bydzie.

Złączono Posta : 13.08.2007 (Pon) 21:51

Jak powiedziałem mojej byłej pani informatyczce że mam linuksa ubuntu to najpierw zapytała się “a co to” :lol:

Chyba nie trzeba tego komentować :stuck_out_tongue:

Zgadzam się,od września ide do technikum informatycznego a w żadnej książce niema nawet słowa o linuksie :? może dopiero w następnej klasie coś bydzie.

Na lekcjach informatyki (w gimnazjum) trudno coś o linuxach. Bo wina programu nauczania. Ale za to na kółkach :smiley: :smiley: Grupa osób interesująca sie komputerami chodząca na kółko informatyczne może pojąć linuxa. I zmieżam do tego że tak własnie było u mnie.

Na kółku nauczyciel zainstalowal (wciągu 45 min) system suse 10. 1 chyba to był. Ale miał na nastepnych lekcjach wpinaliśmy go do sieci. (szkoła chodzi na MS 2003) Nie daliśmy rady :stuck_out_tongue: omineliśmy serwer (windowsa) i poszłedł net. Ale musielisy wpiąć kompa w sieć szkolną, instalacja ubuntu, zabawy wiele między innymi troche nauki MS windows 2003 aby udostępnić neta pod Linuxa. I ruszyło :smiley: :smiley: Niestety dego dokonliśmy w 3 klasie gim. Teraz średnia szkoła, zobaczymy co tam będzie:)

komin15 no to pozazdrościć nauczyciela :slight_smile: :slight_smile: :slight_smile:

Tak, jeden :roll: I tak nikt go nie używał bo… był na nim też Win 98

Owszem, w 1 klasie gimnazjum przy okazji omawiania zagadnienia “system operacyjny”

Właśnie! W maju tego roku pod koniec 2 klasy kazano nam zrobić prezentację w MS PP, jednak nie posiadam pakietu MS Office, więc stworzyłem ją w OOo Impress, oczywiście w szkole, nie działała “zgodnie z planem” i powiedziałem mniej więcej:

“- Nie stać mnie na Office’a, dlaczego szkoła zmusza mnie do łamania prawa?”

i ku mojemu zdziwieniu\oburzeniu\zbulwersowaniu\zdenerwowaniu i Bóg jeden wie co jeszcze nauczycielka powiedziała:

"Musisz dostosować się do szkoły… "

No ja myślałem, że jeśli coś jest darmowe i lepsze od MS Office 97 (!) to dlaczego tego nie używać? Skala piractwa wśród młodzieży jest ogromna i nasi nauczyciele nie starają się nic z tym zrobić, a nawet (może nie świadomie?) namawiają do łamania prawa.

Podsumowując:

Jak już kiedyś napisałem. Czego się spodziewać gdy większość nauczycieli informatyki nie ma żadnego pojęcia, a “uczy” jej tylko dlatego, aby mieć np. “pełny etat”

Narazie tylko nam wspomniano o takim systemi oraz uczyliśmy się odpalać go gdy jest kilka systemów na PC. Ale w 3 pracowni są ponoć komputery z linuksem więc może coś będziemy się uczyć na nich.

Obecnie od września będę uczęszczał do 3. klasy technikum informatycznego. I będę tam miał taki przedmiot jak “Systemy operacyjne”. Połowa roku szkolnego będzie przeznaczona na systemy Windows, druga połowa na Linuxa. Więc mogę w ankiecie zaznaczyć, że tak.

Jestem w podstawówce i u nas są kompy tylko i wyłącznie z Windą XP.

Normalnie :x jak się dowiedziałem, że to pirackie systemy xD

Linuxa (ale nie wiem jakiego) to my mieliśmy w GOK’u (Gminny Ośrodek Kultury).

Było tam 5 kompów i są do dzisiaj :stuck_out_tongue_winking_eye:

A o Linuxie dowiedziałem się parę lat temu.

Ale w szkole nic o tym nie wspomniano.

Nawet o Viśmaku nie wspominano! :o

W ogóle o niczym nie wspominano XD

Jak się zacznie rok szkolny to sobie te dystrybucje zainstaluję XD

Drugie klasy informatyczne mają Linuksa u nas w szkole przez cały rok (Fedora 6)…

Ja robię prezentacje w Impressie i mi się odpalają na uczelni pod PowerPointem bez problemu. Nie pomyślałeś, żeby zapisać jako ppsa?

U mnie w podstawówce były tylko Windowsy, ale przez jeden rok, to i tak tylko zdołaliśmy liznąć DOSa, Worda, Excela i nawet Internetu nie widzieliśmy na oczy (modemy wolne, a impulsy drogie :-D)

Gimnazjum - co to w ogóle jest? Całe szczęście, że mnie ten nowotwór ominął.

A w liceum w pierwszej klasie pracowaliśmy tylko na Linuxie, a w drugiej pisaliśmy programy w C, oczywiście pod Linuxa. Moje liceum było fajne pod tym względem. Na kompach były Windowsy, ale nikt ich nie używał (tzn. jak była luźniejsza lekcja, to się odpalało i cięło w Quake II :smiley: ).

A na studiach, to oczywiste, że się siedzi na Linuxie - u mnie na Fedorze - nie tylko na Systemach Operacyjnych, ale także na Sieciach, czy przy okazji programowania.

heh w liceum widziałem xp tylko w pudełkach(dostaliśmy kompy z unijnych dotacji)

przez z lata siedzieliśmy na linuxach.

Ja sobie nawet zażyczyłem suse to powiedziała mi żebym ściągną i zainstalował :lol:

Skąd masz takie rewelacje ??

Pani woźna Ci powiedziała ??