Znajomy ma Internet w Neo 6 Mb/s z routerem Livebox. Internet działał poprawnie lecz od jakiegoś czasu rozłącza się Internet i nie chce się ponownie połączyć(tzn. może się połączyć dopiero po ok. 30 min.). Internet rozłącza się w losowych momentach, restart systemu nic nie pomaga. Karta sieciowa nie jest winna problemu bo zakupiona była druga i to samo się działo. Przyjechali technicy z Neo i stwierdzili, że router jest ok, z linią wszystko w porządku i że wina nie leży po ich stronie. System przeskanowany pod kątem wirusów/spyware nic nie wykrył, w autostarcie są tylko niezbędne programy, sposób z wyłączeniem funkcji “zezwalaj komputerowi na wyłączenie tego urządzenie w celu oszczędzania energii” w głównym koncentratorze USB w menedżerze urządzeń też nic nie pomógł. Rozłączanie w opcjach internetowych ustawione jest na “nigdy”.
Po pierwsze z molochem pt:tpsa należy postępować stanowczo.Musisz pisać reklamację .Jeśli to nic nie da napisz do uke.Pamiętaj ,to że coś nie działa to nigdy nie ich wina.Mi kiedyś stwierdzili awarię routera nawet nie będąc w domu.Po wielu awanturach wyszło,że kabel na słupie nie kontaktował.Pamiętaj WALCZ I SIĘ NIE PODDAWAJ.Powodzenia!
Dziękuje za odpowiedzi. Znajomy zadzwoni do nich i zobaczymy co z tego wyniknie.
Edit:
Optimus Prime , spróbuję z tymi innymi danymi, a w wyjmowanie czegokolwiek z tych układów boje się bawić bo znając moje szczęście jeszcze coś zruszę przez przypadek itd.
Jakieś półtorej godziny temu rozłączyło znów, ale gdy kabel sieciowy został podłączony do innego komputera, w tym wypadku laptopa, to wszystko elegancko działało.
Mam jeszcze tylko jedno pytanie. Czy możliwe jest, że to nie wina Windows’a, a jakiegoś innego podzespołu?(bo karta sieciowa, jak wspomniałem wyżej, była wymieniana).