Ciągle dostaje oferty z LVIEBOX TP. Czy opłaca się to brać czy nie ? Czy łącze przy LVIEBOX jest stabilne ? Czy jeżeli używam TV z LIVEBOX to czy telefon / internet działa normalnie ? Czy te filmy na DVD to jest za darmo czy jakieś smsy ? Tego w ulotkach nie ma …
zadzwoń na blue line 
livebox to bezprzewodowy router - pod tym względem opłaca się go wsiąść choć ta konstrukcja nie jest najlepsza , ale tania w pakiecie z neostradą, internet działa normalnie i legalnie w obrębie lokalu można go udostępnić
Było tysiące razy… Trzeba poszukać… Krótko powiem: na jeden komputer stanowczo odradzam
Niby dlaczego? Ja używam go własnie na jednym komputerze iwszystko jest dobrze.
A jaki to ma sens? :roll:
bo to jest modem/router wifi adsl i kosztuje bodaj 10 zł miesięcznie i jest znacznie bardziej przydatniejszym rozwiązaniem niż standardowy thomspon czy sagem,
Najlepiej skorzystać z porządnej sieci LAN a nie przepłacać u “telekompromitacji-polskiej”
Wiele z tym problemów - wystarczy poczytać rózne fora i opinie o tym sprzęcie.
Jeśli nie musisz rozdzielać neta - wystarczy zwykły modem.
Jeśli musisz rozdzielic - lepiej zainwestować w router uznanej firmy na rynku
Witam!
Zgadzam się w 100% z aju…
Sam mam Neo TP na routerze Asmax i rozdzielam sobie w domku na 3 kompy - genialnie działa.
Moja była natomiast miała tak jak ja, ale jej ojciec skusił się na LiveBox - skaranie z tym badziewiem… najpierw coś padło i mu wymienili na nowy router, teraz ciągle rozłącza… ciągłe problemy - wcześniej tego nie było (na zwykłym routerze).
Sprawa dzieje się we Wrocku, więc to nie wina łączy (z resztą wcześniej było OK).
Mało tego dodatkowe usługi, jakie zachwala Tepsa nie są jeszcze dostępne, a jak będą, to i tak będą płatne 
(on-line TV, czy wypożyczalnia filmów)
Ogólnie NIE POLECAM LiveBox.
A ja mam już prawie rok Liveboxa i nie mam żadnych problemów. Tylko trzeba było przekierować porty jakie trzeba i jest ok. Zasięg słaby ale mi starcza. Ja mam komputer stacjonarny i notebooka więc mi się jak najbardziej przydaje.
aju , Remix - nic dodać nic ująć. Autor topika może sobie to urządzenie zamówić i sam sprawdzić. Ja już swoje przeszedłem i teraz nawet jakby mi płacili miesięcznie to bym tego syfu nie wziął :x
Jak masz jeden komputer i tylko masz neostrade to wystarczy zwykły ADSL. Livbox ma duże problemy. Odradzam jego kupowania. Miałem go przez 1 miesiąc ale zrezygnowałem bo były z nim straszne problemy. Lepiej kupic zwykły ruter. I taniej wyjdzie!
zgadzam się. Proponowano mi liveboxa ale odmówiłem na zwykłym modemie sagem F2st 800 czy speedtouch 330 neo chodzi normalnie (nie bierz tego ZTE bo skaranie Boskie z tym dziadostwem 
)
potwierdzam, do 200zł można kupić już przyzwoitego DLINK’a 
Dla mnie ma sens, ponieważ korzystam także z telefonii internetowej i wypożyczalni filmów.
free_roscoe to korzystaj dalej, i miej problemy takie o któych mówi aju czy remix.
Nie widzę sensu korzystania z czegoś co wiecznie się zawiesza - to ma głónie łaczyć z internetem, a telefonia internetowa? Można rozwiązać ten problem w inny sposób. Wypożyczalnia filmów? Też napewno istnieje jakaś alternatywa - zresztą gdie to jest dostępne?
Nie wiem w jakim celu korzytsać z rutera udostepniającego połaczenie internetowe wielu użytkownikom, skoro podłaczone ma być tylko do jengo komputera, i jeszcze są z nim problemy - pochwalić się kumplom? Też jest czym… :Roll:
Ja tak troszkę nie na temat-odradzam w ogóle TP. Lepiej tak jak kolega wcześniej pisał-porządny LAN.
Witam!
Możesz uzasadnić swoją wypowiedź?
Chciałem tylko zauważyć, że jeśli chodzi o duże miasta, te mniejsze również to TPSA jest zdecydowanie najlepszym providerem - mam tu na myśli cena/jakość/niezawodność.
Mam Internet w TPSA od baaardzo dawna, najpierw modem, potem SDI, potem Neostrada Plus 640, a teraz Neostrada TP 6Mbit i NIGDY się nie zawiodłem na TPSA.
Było owszem kilka awarii, ale ogólnopolskich, a jak były mniejsze to zapowiedziane i krótkie.
Jak ściągam z dobrego serwera, to mam transfer ~760KB, więc ciągnę pełnym łączem, nigdy mnie nie rozłącza (może to zasługa routera - Asmax AR800C2).
Teraz dodatkowo nie ma limitów.
Suma sumarum - TPSA to jeden z najbardziej solidnych providerów - niestety, ale taka jest prawda.
Nie jestem fanem TPSA, ale fakty przemawiają same za siebie.
Oczywiście inaczej jest w małych miejscowościach i na wsi… smutne to, ale TPSA leje na tych klientów i nie zapewnia tego, co powinna.
ps. określenie “porządny LAN” tyczyło się budowania sieci lokalnej za pośrednictwem routera, opartej o łącze TPSA (Neostrada TP) - także czytaj dokładnie.
Zachowaj następnym razem swoje mało trafne i w dodatku subiektywne spostrzeżenia dla siebie. Może komuś się Livebox zawiesza - mnie w każdym razie nie. Mam go już od ponad roku i o dziwo ani razu nie miałem z nim problemów. W związku z tym, nie wypowiadaj się za mnie o rzekomych problemach, których nie ma. A że inne osoby korzystające z tej usługi ciągle marudzą - to nie mój problem, może miały pecha i już. Ale mimo wszystko nie kieruj się w swoich wypowiedziach czyimś “doświadczeniem”.
A czy ktokolwiek tutaj chce się chwalić kolegom? :x Nie wszyscy muszą iść w Twoje ślady… :roll:
Jak widzisz… większość twierdzi, iż Livebox to szmelc, wypowiadając się jednocześnie za inne osoby, ale to inna sprawa.
Odpowiadając na pytania… Livebox jest stabilny, tylko trzeba wiedzieć jak się nim obsługiwać oraz stosować się do porad w instrukcji użytkownika. Internet, telefon i wideo działają normalnie, nie ma zakłóceń etc.
Co do filmów DVD - są one płatne, to oczywiste. Więcej informacji znajdziesz na stronie: http://www.tp.pl/prt/pl/klienci_ind/internet/tel_dom/videostrada_tp/
free_roscoe dalsza dyskusja z Tobą będzie stratą czasu.
Chciałem tylko zauważyć iż sam korzystałem prze pewien czas z LiveBOX’a u kumpla. Konfiguracja tego i działanie, oraz “estetyka” powalały na kolana.
A ja niby czym się chwale? Jeśli można wiedzieć?
Zapewniam Cię, że w strefie 0-54 są problemy z liveBOXem. Toporna obsługa, mało intuicyjne menu ustaiweń. Długi czas ‘zastanawiania się’.
To, że livebox nie jest najlepszym rozwiązaniem mówi wiele osób. Specjaliści z branży, redaktorzy, zwykli userzy. Tylko Ty masz zdanie odmienne od omówionego. Jaki jest więc sens udowadniania, że coś jest inne niż jest naprawdę?
Ja nie udowadniam nieczego. Mówię, jak wygląda sytuacja u mnie.
To samo mogę powiedzieć o Tobie…