Lodówka turystyczna do akademika, dobry pomysł?

Witam,

W tym semestrze przyszło mi wprowadzić się do Apartamentowca studenckiego :wink: nie ma tam lodówki.

Zastanawiam się czy dobrym wyjściem było by zakupienie lodówki turystycznej 24l, np: takiej

92636261_1_644x461_lodowka-turystyczna-bialystok.jpg

Nigdy nie miałem możliwości używać takich lodówek.

Czy te lodówki są głośne?

Czy wytrzyma np: podłączenie do prądu na 10 miesięcy?

etc :wink: Może coś doradzicie?

Pozdrawiam :wink:

  1. na 99,99% lodówka ta jest na 12 V, czyli będziesz potrzebował porządny zasilacz 12V o wydajności minimum kilku amper.

  2. to lodówka na module Peltiera http://pl.wikipedia.org/wiki/Modu%C5%82_Peltiera sprawność bardzo mała, pobór prądu duży.

Pomysł aby ją używać na stałe w pomieszczeniu - totalnie nietrafiony.

Kup mała lodówkę absorpcyjną - wydajność i sprawność dużo większa, pojemność też, pobór prądu dużo mniejszy.

W akademiku o prąd nie trzeba się martwić :slight_smile:

Lodówka absorpcyjna to taka zwykła np: na freon?

Mógłbyś pokazać jakiś przykład :slight_smile:

Ale musisz dokupić dobry i wydajny zasilacz 12 V . Taka lodówka turystyczna bardziej nadaje się do utrzymania niskiej temperatury wcześniej schłodzonego produktu a nie do jego schłodzenia.

Piwo będzie tam kilka godzin się chłodziło :wink:

Pojemność też tylko na kilka butelek piwa i pizzę :wink:

Freonu już się chyba nie używa.

Najzwyklejsza to jest sprężarkowa.

Absorpcyjne nie mają sprężarki i elementów ruchomych tylko grzałkę (tak, grzałkę ;)) i są to małe lodóweczki 40-60 litrów,

Poczytaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ch%C5%82odziarka

http://www.google.pl nie chce mi się przeglądać ofert, są ich setki :wink:

Szukaj chłodziarka lub lodówka absorpcyjna, chociaż możesz też trafić na małą sprężarkową.

Wielkie dzięki! :smiley:

Dobrze, że wcześniej napisałem na forum :smiley:

Cedar, gdyby nie Ty bym popełnił niezłą gafe :wink:

:wink:

piąteczka!

Są takie lodówki pracujące i na 12 i 230V - z 2 wejściami- Sam taką mam. Nie przyszło mi do głowy nigdy używać jej na stałe, ale jak ludzie na parapetach trzymają, to może i to by nie było głupie aż tak. Zależy jak to cenowo wychodzi. Ta co mam to schładza do ok. 20 stopni mniej niż temperatura otoczenia. Mi się wydaje, że na dłuższa metę nieporęczne, bo woda się skrapla w takiej lodówce i trzeba ją dość często opróżniać o wytrzeć, bo będziesz miał nową cywilizację na dnie. Jeśli chodzi o hałas to buczy cały czas wentylatorek - ale w sumie stare lodówki w akademcach tez bezgłośne nie są - zależy co komu przeszkadza. Na pewno w nocy słychać ją w całym pokoju… coś jak głośno chodzący komp :stuck_out_tongue: Ja korzystam z czegoś takiego max po kilka tygodni - i na wyjazdy jest to genialne rozwiązanie.