Jestem na 100% pewien, że mam keyloggera na komputerze. Straciłem już nawet pewne hasła. Kaspersky nic nie wykrywa, ale znalazłem go sam (wraz z plikiem log, w którym umieszczone są wszystkie operacje jakie wykonuję do momentu, kiedy nie “uwalę” procesu przez TuneUp). Problem polega na tym, że mimo, iż usunę keyloggera, po ponownym uruchomieniu kompa on powraca, odtwarza się.
Wygląda na to, że wszystko się udało Pomijając fakt, że Kaspersky niesamowicie się ciskał przy tym Avengerze, twierdząc, że to trojan (a kiedy trzeba było, to nic nie widział :P). Czekam na potwierdzenie, że jest ok