Mac mini i budzenie

High Sierra. Mocno zalecane jest, przy codziennym użytkowaniu, usypianie komputera i budzenie, zamiast wyłączania i włączania. No i dobrze, ale… Mam pewien kłopot, bo uśpiony system da się obudzić (Command) tylko przez kilkanaście minut, bo po kilku godzinach nie jest to już możliwe. O co chodzi? Z czym to się wiąże? Co zrobić, żeby działało właściwie?

Z góry dziękuję za pomoc.

Co to za Mac mini z systemem High Sierra nie zaktualizowanym do Big Sure?

Po prostu stary. :slight_smile: oryginalnie miał Lion.

Z którego roku bo Mac mini Late 2012 dostały Big Sure

Sprawdź czy nie zasypiają na dobre klawiatura/myszka.

Jakby przycisk power był martwy na wybudzanie.

Rocznik 2011, niestety… :frowning:

Jak mam to sprawdzić?

Może macOS oferuje rozbudowane zarządzanie zasilaniem portów i po 15 minutach odcina na nich za mocno prąd.

Możliwe. Ja się nie znam na macOS, to sprzęt członka rodziny. Kogoś, kto wie o tym jeszcze mniej niż ja, choć to wydaje się mało prawdopodobne. Ona ma telefony Apple, tablety Apple, więc wydawało się, że poradzi sobie też z komputerem, ale… coś idzie nie tak.

Klawiatura na kabel czy BT?

Kabel. Acha, klawiatura nieApple.

No i masz prawdopodobną przyczynę.

Może i tak, ale jak to jest, że przez kilkanaście minut ta klawiatura budzi maca, a po trzech godzinach, nie? Kabel sprawdzę, jak zdobędę inny, ale na razie musi być, jak jest.

macOS ma kilka poziomów hibernacji. Tutaj widocznie tej głębszej, która wchodzi po paru godzinach uśpienia, Twoja zewnętrzna klawiatura nie-od-Apple nie jest w stanie przerwać.

I o to pewnie chodzi, a ja nie wiem, jak dotrzeć do takich ustawień (poziomów hibernacji) i czy to w ogóle dostępne.

Pewnie zewnętrzną apką.

No, trudno. Będzie włączać i wyłączać zamiast usypiać.