Macbooki czy zwykłe Pecety?

Witam! Niedawno musiałem wybrać dla siebie komputer. Przy okazji wybierania laptopa natknąłem się na produkty firmy Apple - Macbooki. Kosztowały o wiele, wiele więcej niż zwykłe komputery, a podzespoły - takie jak pamięć, miały o wiele gorsze. Jedyny Macbook jaki w ogóle mógłby mi się podobać kosztował 12 tysięcy złotych.

Chciałbym więc zapytać - co takiego jest w komputerach od firmy Apple, że ludziom tak się podobają? Mają inny system, na który jest o wiele, wiele mniej programów.

Czy więc ludzie wybierają te komputery tylko dla tego, że są ładniejsze?

Jakie jest wasze zdanie o tych komputerach? Czy kupilibyście je, gdybyście mieli na to pieniądze, czy zostalibyście przy zwykłych Pecetach?

Tylko dla wyglądu i dla chęci bycia posiadaczem rzeczy od apple.

Ceny i popularność Maków związane są na pewno ze zwykłą modą, ale nie tylko … one są naprawdę komputerami wysokiej jakości …

Tak naprawdę mało kto kupuje dowolnego laptopa świadomie - czyli wybierając dany model ze względu na jego prawdziwe zalety, czytając przez kilka tygodni testy różnych komputerów przed podjęciem decyzji o wyborze konkretnego sprzętu - nie uwierzę więc, że inaczej jest w przypadku nabywców Maka i że nabywcy Apple wiedzą faktycznie co wybierają (chodzi tu raczej o tzw. ‘image’ marki i o obiegowe opinie) …

Poczytaj sobie testy MacBooków na www.notebookcheck.pl i poczytaj testy konkurencyjnych HP, Toshib, Acerów, itp. - to sporo Ci wyjaśni.

Ja osobiście nie kupiłbym Maka za tak wielkie pieniądze, bo nie oferuje wielu punktów szalenie dla mnie istotnych (matryce matowe o ponadstandardowej rozdzielczości, itp.)- ale jeśli ktoś zada mi pytanie “czy fenomen Maka to tylko i wyłącznie marketing”, odpowiem “nie, to są naprawde dobrej jakości komputery i ma to znaczenie”.

Znana zasada mówi “biedny płaci dwa razy” - wiele osób kupiło taniego laptopa i kupowało kolejnego tylko przez to, że poprzedni okazał się fatalnym wyborem … oszczędność bywa więc pozorna …

Dlaczego ludzie wybierają MACBOOKI trudno powiedzieć, raczej trzeba by ich o to spytać. Przy zakupie trzeba sobie jasno odpowiedzieć czego się oczekuje od komputera, z jakiego oprogramowania ma się zamiar korzystać, a co za tym idzie czy jest dostępne pod windowsa czy mac os. Bardzo często można przeczytać, na forach, że macbooki są bardzo dobrze wykonane, z ekstra materiałów itp… Jeśli weźmiemy pod uwagę tanie notebooki z marketów to faktycznie jest to prawda. Jednak jeśli weźmiesz pod uwagę droższe modele czołowych producentów, to sprawa nie jest taka oczywista. Osobiście korzystam z notebooka ThinkPad T61p i szczerze wątpię, żeby macbooki były wykonane z lepszych materiałów… :

,metalowa rama oraz osadzone na niej magnezowe elementy powłoki zewnętrznej. Obudowa ekranu T61p została dodatkowo wzmocniona, stąd prezentuje się jeszcze lepiej niż bardzo solidna pokrywa T60. Specjalna struktura w kształcie plastra miodu zapewnia niespotykaną dotąd i u nikogo odporność na siły zewnętrzne. Swoistą cechę pokrywy wyświetlacza jest też charakterystyczne i dobrze znane przetłoczenie typu clamshell, nadające obudowie postać skorupy małża. Dzięki temu po opuszczeniu klapy cząsteczki kurzu i brudu nie mają prawa dostać się między matrycę a platformę roboczą."

Do tego metalowe zawiasy, czujnik ruchu, który przy zbytnim poruszania zwalnia dysk twardy, aby zapobiec błędnemu zapisowi i uszkodzeniu i inne tego typu bajery.

Więc gadanie o lepszym wykonaniu sprzętu od APPLE to zwykła bzdura.

Żeby nie było niejasności, ja nie twierdzę, że to są złe komputery, uważam tylko, że nie mają żadnej przewagi nad lepszymi modelami droższych producentów.

Jeśli chcesz wydać 12 tyś. to możesz przebierać w naprawdę świetnym sprzęcie, sporo lepszym od APPLE

Macbooki sa komputerami ktore nie maja zachwycajacych parametrow. Nawet montowane w najnowszych Makach Pro dwie karty grafiki (9600 i 9400) nie sa bog wie jak wydajne. Ale jest jedna wazna rzecz jesli chodzi o te komputery. System operacyjy. To nie to samo co winda czy nawet linux. Apple do swoich komputerow samo tworzy wszystkie sterowniki!! W przypadku nawet firmowych laptopow jak Dell sterowniki dostarczaja producenci podzespolow (intel, nvidia, realtek etc.). Wiele bledow jakie mamy z komputerami wynika wlasnie z wadliwych sterow. Poza tym sam system ma mniejsze wymagania, kwestie czy jest ladniejszy czy nie zostawiam, bo to zalezne od gustu.

Jest malo programow i jeszcze mniej gier, to prawda. Ale Maki sluza glownie do pracy dla grafikow, montarzystow filmowych i tym podobnych. Jesli masz jakiegos znajomego w takiej dziedzinie spytaj go czy wolalby zwykly stacjonarny komp czy moze Maca Pro.

Uwazam ze stwierdzenie typu “Tylko dla wyglądu i dla chęci bycia posiadaczem rzeczy od apple.” mogl napisac tylko ktos kto raczej malo orientuje sie w sprawach produktow firmy apple.

Ja, choc interesuje sie odrobine produktami tej marki nie kuplbym sobie Maca bo to komputer nie dla mnie. Komputer nie sluzy mi jako narzedzie pracy.

offtop

janek109 index wydajnosci 4,8 nie jest niczym czym mozna sie chwalic :stuck_out_tongue:

Sam jestem szczęśliwym posiadaczem Macbook’a

Dla mnie jest o wiele lepszy od innych laptopów Ze względów ergonomii

Czyli Macbooki, ani inne komputery od Apple nie wnoszą nic nowego do informatyki?

Jak wygląda sprawa z systemem Mac OS X - czy prawdą jest, że nie można go zainstalować na żadnym Peciecie? Czy jest to po prostu taki wymysł Apple, czy naprawdę nie jest to możliwe (z technicznego, a nie legalnego punktu widzenia)? Czy system ten jest lepszy od Windowsa, lub Linuxa? Czy mogę go kupić tylko z systemem komputerem Apple, czy istnieje możliwość kupienia go oddziele - bez komputera?

Kolego :slight_smile:

Wpadłeś w zachwyt nad swoją maszyną, ale zwróć uwagę na to, że też nie jest idealna :slight_smile:

Przykładowe punkty:

  • naprawdę kiepską jasność matrycy (niezależnie od tego czy Chińczycy wbili Ci LG, czy Samsunga), ekran jest zresztą zdecydowanie dużo gorszy niż w starych ThinkPadach (chodzi mi o jakość obrazu, nie o jasność tym razem)

  • ‘ziarnistość’ obrazu w wielu T61p (faktura papieru)

  • problemy z uginaniem się plastiku pod prawym nadgarstkiem, koło taśmy łączącej ekran z płytą główną (brakuje dwóch głupich śrubek, wada konstrukcyjna - wystarczy rozebrać sprzęt, aby się o tym przekonać)

  • ogólnie znany w świecie problem z lewym przyciskiem touchpada (po czasie może ‘wypaść’ i nie da się z tym wiele zrobić - wada konstrukcyjna)

  • problemy z dźwiękiem w wielu modelach T61p na rynku : http://forum.laptopy.info.pl/f23/t61-t6 … opa-28657/ (sprawdź zresztą swój sprzęt programem DPC Latency Checker)

  • co najwyżej średni czas pracy na bateriach (konkurencji bywają znacznie lepsi).

Nie mówię o tym, że T61p jest zły - ale nie jest to ideał … co nieco można by w nim poprawić. Dlatego też twierdzę, że MacBook Pro _może_ być w niektórych punktach lepszy od T61p.

Używam T61p codziennie od 1,5 roku (jestem informatykiem, to dla mnie w pewnym sensie narzędzie pracy), miałem też do czynienia z innymi egzemplarzami tego samego modelu, z T600, z R61, 3000 N200, itd.

Ty piszesz, że gadanie o lepszym wykonaniu Apple to bzdura … Hmmm.

Jest na rynku wiele modeli laptopów (firm najróżniejszych - Toshiby, Delle, Lenovo, …), które odpadają z niektórymi modelami Apple w przedbiegach i nie ma sensu ich nawet porównywać, bo Maki zjedzą je na śniadanie :). Są też komputery, które te solidne Maki mogą przebić jakością bez większych problemów - wszystko zależy od porównywanych modeli i od punktu odniesienia.

Moim zdaniem z asortymentu Apple można wybrać kilka naprawdę dobrze wykonanych komputerów i będą one wyróżniać się jakością. Nie bez powodu co niektóre modele zdobywały na notebookcheck.pl (doskonałe i solidne testy komputerów, profesjonalnie wykonywane) najwyższe noty (swojego czasu rekord osiągnął właśnie jeden z modeli Apple, przed nim żaden komputer nie osiągnął noty 91%).

Spójrz na następców T60/T61p. T400, T500, W500. Niejedno można im zarzucić, wiele też mają zalet - ale na pewno nie są idealne.

Gdybym miał w tej chwili kupić komputer - raczej nie kupiłbym Apple. Zawsze kupuję w USA (gdzie bywa 2 razy taniej niż w Polsce), więc cena Maka mogłaby być akceptowalna - ale pewnie zdecydowałbym się na konkurencje (nie kupię po prostu Maka ze standardowym ekranem tak samo, jak nie kupię żadnego komputera ze standardowym ekranem - skoro nie ma odpowiedniego modelu w gamie Apple, muszę szukać u jego konkurencji). Nie mogę jednak powiedzieć, żeby Apple były przeciętne - wiele z tych komputerów naprawdę wyróżnia się wysoką jakością.

,Dla mnie jest o wiele lepszy od innych laptopów Ze względów ergonomii"

Na czym ta lepsza ergonomia ma polegać? Jakoś na ergonomię nie narzekam, oprócz touchpada mam trackpointa, czy nawet wbudowaną lampkę nocną w obudowie wyświetlacza…

Generalnie komputery APPLE to najzwyklejsze komputery, tylko z innym OS i to trzeba sobie jasno powiedzieć! Z tego co się orientuję, to montują tylko układzik, który umożliwia instalowanie mac os, ale mogę się mylić. Generalnie są duże problemy z instalacją mac os na zwykłym PC. Można znaleźć w internecie instrukcję jak to zrobić, tyle, że wg mnie nie ma to sensu. Mac OS zawiera tylko sterowniki do sprzętu montowanego przez APPLE, jeśli uda ci się go zainstalować na własnym kompie to raczej bym nie liczył na super stabilność i obsługę wszystkich urządzeń… Poza tym najlepiej wybrać się do jakiegoś sklepu i sprawdzić czy tak naprawdę ten system ci odpowiada, bo filozofia pracy jest jednak inna. Czy lepsza, czy gorsza to kolejna kwestia sporna. Oczywiście 10 minut w sklepie nie da ci jasnej odpowiedzi, ale lepsze to niż nic.

Moim zdaniem Macbooki i inne komputery Apple nie wnoszą nic szczególnego do informatyki.

Makowy system można zainstalować na PC - opisów dotyczących sprawy jest wiele, tu jeden z nich - {ciach}

Czy system jest lepszy od Windowsa lub Linuxa? Zależy od użytkownika. Ja korzystałem z niego zbyt krótko, żeby coś więcej na ten temat powiedzieć - ale nie wydał mi się żadną rewelacją.

Ot, dość przejrzysty, w miarę szybki - ale żeby to była jakaś potęga i rewelacja w porównaniu z Windowsem czy np. Ubuntu? Nie, tak nie jest …

Przypomina mi nieco dystrubucje linuxowe, jest zresztą lekko związany z unixowymi FreeBSD i NetBSD, więc jest jakieś tam, dalekie dalekie pokrewieństwo.

Generalnie nie daj sobie wmówić, że system “…” jest najlepszy (wstaw sobie cokolwiek w miejsce trzech kropek) - wszystko jak zawsze zależy od zastosowań.

Wielu fanatyków MacOS, Linuxa czy Windowsa zawsze uzna swój system za doskonały, nieporównywalnie lepszy od konkurencji.

Sam osobiście używam Windows-a i Linux-a, i w życiu nie powiedziałbym na przykład, że Linux bije Windowsa na głowę - w niektórych punktach jest lepszy, ale w innych nieporównywalnie gorszy - nie wyobrażam sobie mojego Taty posługującego się sprawnie linuxem i nie jest to absolutnie kwestia ‘wychowania’ z danym systemem jak twierdzą niektórzy, mówie o często spotykanej nieintuicyjności (dla gorzej orientującego się w komputerach użytkownika), która w tej chwili jest wręcz nie do przeskoczenia.

,Wpadłeś w zachwyt nad swoją maszyną"

Ja nie wpadłem w zachwyt, tylko pokazuję, że dobre materiały, czy sensowne rozwiązania nie są domeną APPLE. Akurat w moim przypadku uczciwie mogę napisać, że żaden z wymienionym problemów u mnie nie występuje… Oczywiście każdy sprzęt ma wady i zalety. Komputery apple też nie są idealne:

http://www.technonews.pl/Technonews/1,9 … ooki_.html

Podałeś swoistą reklamę T61p (fragment testu z notebookcheck.pl nawiasem mówiąc :P) - więc ciężko było to inaczej podsumować :slight_smile: - bez urazy …

Sam uważam T61p za bardzo dobrego laptopa i nie żałuję wydanych na niego pieniędzy - chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że nie jest _ideałem_ i że naprawdę w niektórych punktach odpowiedniki Apple potrafią być lepsze.

Co do braku problemów w Twoim sprzęcie - niestety, ale tylko tak Ci się wydaje.

T61p znam dobrze, sam kupowałem swój egzemplarz na szczęście pod koniec cyklu produkcyjnego, w chwili, gdy wiele problemów zostało już wyeliminowanych - ale obserwuje to samo i u siebie, i u znajomych posiadających ten sam komputer. Lektura postów chociażby na http://forum.thinkpads.com/viewforum.php?f=29 nie pozostawia żadnych wątpliwości - to niestety norma …

Na ‘flex’ w T61p narzeka wielu wielu użytkowników - a związane jest to z przywiązaniem tych użytkowników do poprzednich ThinkPadów i przywiązaniem do dobrych tradycji marki - kiedyś tego ‘flexu’ nie było, a teraz się pojawił w niespotykanych wcześniej ilościach, to po prostu kwestia wyczulenia na temat użytkowników. Jeszcze gorzej jest z nowszymi ThinkPadami (np. T400, T500), w których jest go zdecydowanie więcej. Niektórzy użytkownicy najtańszych Acerów czy HPków będą chwalić swoje komputery za solidność wykonania i brak ‘flexu’, a Ty po minucie pracy z takim komputerem powiesz “o rety, o czym oni w ogóle mówią”?

Jeżeli naciśniesz plastik pod strzałkami i będzie tam samo nieruchomy jak plastik pod lewym klawiszem Ctrl - to nie masz T61p, a inny komputer z podobną naklejką :smiley: - ja rozkładałem ten model wielokrotnie i wiem jak jest skonstruowany, to nie jest przypadłość jednego modelu, a wada produkcyjna. Brakuje dosłownie dwóch głupich śrubek w paru miejscach, żeby ten ‘flex’ wyeliminować, niestety zamiast nich jest całkowicie pusta przestrzeń. Problem z lewym przyciskiem myszy nie zdarza się każdemu - ja czekałem na jego wystąpienie rok :slight_smile: - czytałem jednak w Internecie o wielu takich przypadkach znacznie wcześniej.

Inni użytkownicy narzekają na jeszcze inne elementy (np. na plastik przy zatoce UltraBay) ale ja nie zwracam na to akurat uwagi (bo też rzadko tam plastik naciskam).

Ekran w T61p jest ogólnie krytykowany, dostarczycielami matryc są LG i Samsung, i niestety nie ma tu rewelacji. Chodzi o jasność, kąty widzenia, itp. (kontrast jest nawet niezły). Apple montuje _zdecydowanie_ lepsze matryce (nie oszczędza na tym jak Lenovo). Dobrze, że Lenovo przeszło w wielu modelach na podświetlenie LEDowe, przynajmniej ekrany zyskały na jasności (CCFL w T61p jest ‘przeciętne’ jak na rok 2006/2007, w 2009 mało który nowy komputer tej klasy świeci tak słabo …).

“komputery Apple też nie są idealne” - zgadzam się w stu procentach. Gdyby było inaczej, kupiłbym Apple, a nie T61p :slight_smile:

Nie obraź się wytykaniem wad sprzętu, ja chcę być po prostu obiektywny - krytykuję przecież coś, co sam kupiłem (i z czego jestem naprawdę zadowolony).

Solidności, dobrego wykonania i wielu innych zalet zdecydowanie nie da się T61p odmówić.

Faktycznie plastik pod strzałkami nie jest tak nieruchomy jak po lewej stronie. Tylko należy zadać sobie pytanie, czy to jest faktycznie jakiś problem, bo skoro używam notebooka od niecałego roku, po osiem godzin w pracy i kolejne parę w domu, a nie zwróciłem na to uwagi, to z pewnością nie mogę tego uznać za coś dokuczliwego. Zainspirowany Twoim postem, dusiłem gdzie się da i ugięcie występuje tylko pod tymi strzałkami :smiley: Na obraz również nie narzekam, ale większość czasu mam sprzęt podpięty do monitora, więc tu się nie będę upierał. Na koniec jeszcze raz zaznaczę, nie ma komputera idealnego, tylko chodzi mi o to, że solidne komputery nie są tylko domeną APPLE i inni producenci też mają dużo ciekawych rozwiązań.

A czy jest sens, instalować Macinstosha na zwykłym Pececie? I jak to wygląda z punktu legalności - czy jeżeli miałbym oryginalny produkt, a zainstalował na zwykłym komputerze i nie czerpał z tego żadnych zysków - jest to legalne?

I czy według was jest warto to robić? Czy system będzie tak samo stabilny jak na Mac’u? I czy będzie działał równie dobrze jak na Mac’ach?

Po pierwsze - nie będzie to legalne, nie zezwala na to licencja Apple.

Po drugie - nie znam/nie pamiętam szczegółów ale sprzęt fabryczny Apple ma "klucz sprzętowy (lub programowy, nie pamiętam, szukać mi się nie chce) który jest sprawdzany przez instalator systemu i bez tego “kawałka” hardware nie jest możliwe zainstalowanie Mac OS na danym sprzęcie bez modyfikacji instalki systemu (a ta modyfikacja też łamie licencje)

Po trzecie - system po modyfikacjach umożliwiających zainstalowanie go na nie dedykowanym sprzęcie często nie pracuje stabilnie, do tego jest problem z odpaleniem wielu dodatkowych urządzeń - tysiące dostępnych odmian różnych podzespołów (np karty sieciowe, graficzne, dźwiękowe) pracujących np. pod Win bo pod Win są tysiące sterowników a dla Mac OS sterowniki systemowe są dostępne tylko dla wąskiej grupy sprzętu. Chyba, że skompletujesz sobie sprzęt w identycznej konfiguracji jak dedykowany fabryczny maczek (często niemożliwe) wtedy jest duża szansa, że problem sterowników odpadnie.

Na szybko znaleziony link: {ciach}

Zgadzam się z Tobą :slight_smile:

Krytykowałem teraz mocno T61p, ale bardziej dla pociągnięcia dyskusji :stuck_out_tongue: - tak naprawdę nie mam wątpliwości, że pomimo kilku niedoróbek jest to jeden z najciekawszych notebooków na rynku.

Podobnego zdania jest większość serwisów zajmujących się zawodowo testowaniem komputerów - to o czymś świadczy.

Drobne niedomagania w stylu uginającego się plastiku przy strzałkach (a takich jest kilka) oddalają go na pewno od wizerunku notebooka idealnego - ale to nie znaczy, że w ogóle taki notebook idealny istnieje :slight_smile: - ot czasem czepianie się na siłę.

Jakość ThinkPadów widać najmocniej … nie w momencie kupna (bo w chwili zakupu laptopy każdej marki wyglądają stosunkowo dobrze), a po latach. Wtedy inne komputery są już często na złomie, ewentualnie są potłuczone, porysowane, uszkodzone - a ThinkPady pracują i wyglądają jak nowe (magnezowe, solidne obudowy robią swoje).

Problem jest taki - że podobnie jak wszystkie pozostałe marki - Lenovo zdecydowanie schodzi z jakością w dół i ‘nowszy model’ nie oznacza wcale ‘lepszy model’ - czasem jest odwrotnie (decyzje zmian matryc z IPS na tandetę, decyzje o podziurkowaniu ‘metalowej’ płytki od wewnętrznej strony klawiatury, itp.).

Irytuje mnie niestety bardzo konsekwencja kontynuowania rozwiązań, o których od lat wiadomo, że są złe. Użytkownicy narzekają, kontaktują się z supportem Lenovo, zgłaszają problemy (chodzi o problemy natury konstrukcyjnej), po czym po 2 latach wychodzi następca danego komputera i okazuje się, że … problem nie został wyeliminowany, czasem jest nawet gorzej.

Bardzo wkurza mnie za to - i tego już nie mogę zaakceptować - fatalna praktyka firmy z whitelistowaniem urządzeń w BIOSie.

Nie wiem czy znasz temat, ale spróbuj kupić sobie np. w miejsce Intela 4965 dostarczonego przez fabrykę Lenovo - nawet identyczną (I. 4965) kartę na Allegro. Nie mówię już nawet o zmianie na coś fajniejszego na chipsecie Atheros-a. Co się wtedy dzieje? Lenovo wprowadza kody ‘własnych’ urządzeń sprzedawanych w swoim sklepie lub ‘łaskawie akceptowanych’ spoza niego. Jeżeli urządzenie pochodzi z innego źródła i nie zostało wpisane na białą listę, nie zostanie obsłużone - możesz sprzedać je jako ‘nowe-nieużywane’ na Allegro, bo nie będziesz miał z niego pożytku. Podsumowując - kupujesz sprawny, nowy sprzęt, wkładasz do swojego komputera, a ten nie akceptuje go bez żadnego powodu (poza finansowym - Lenovo na tym zarabia, a tracisz Ty - ceny w swoim sklepie mają momentami fatalne). Bardzo denerwujące jak dla mnie.

Przeczytaj sobie też ten wątek - http://forums.lenovo.com/lnv/board/mess … 741#M34741 , http://forum.corsair.com/v3/showthread.php?t=79534 - też mało przyjemne …

Dodane 22.07.2009 (Śr) 19:57

PS. Wciąż oczywiście uważam Apple za dobre komputery (ciekawe, ładne, dobrze zaprojektowane i wykonane), ale … gdybym uważał Lenovo (o wyższych modelach serii ThinkPad mowa) za gorsze od Apple … po prostu kupiłbym Apple. Rzecz w tym, że porównując te lepsze ThinkPady (z serii T przede wszystkim) do odpowiednich Maków - widzę ThinkPady T jako lepsze komputery za mniejsze pieniądze.

,fatalna praktyka firmy z whitelistowaniem urządzeń w BIOSie."

Faktycznie brzydko postąpili… Czasami jak jestem w jakimś sklepie komputerowym i patrzę no nowe modele lenovo, to odnoszę wrażenie, że się cofają zamiast iść do przodu (chodzi mi o jakość wykonania i solidność obudowy).

A szkoda, bo siłą rzeczy wcześniej czy później będę wymieniał sprzęt i tak bym miał sprawę jasną, następca t61p i już.

Nom …

Patrząc na coraz to nowsze komputery, zaczynam żałować ‘starych czasów’.

Wszystkie znane i solidne firmy zaczęły wypuszczać buble - tyle, że jedne firmy mają ich w ofercie więcej, a inne mniej.

Lenovo, moim zdaniem, jeszcze jako tako trzyma poziom - jedynie przez to zdecydowałem się na ThinkPada.

Kiedyś kupowałem HPki - teraz nie wybrałbym pewnie żadnego sensownego modelu. Delle już dawno (po zakupie jednego z popularnych modeli) spisałem na straty (chociaż teraz zainteresowałbym się nawet dwoma czy trzema produktami tej firmy), o Toshibie nawet nie wspominam. O Sony nie wiem za dużo, ale też naoglądałem się tam drogiego kiczu.

Generalnie … stylistyka się poprawia, waga spada, ceny również, a możliwości rosną … ale często kosztem jakości i solidności. Zawsze można było kupić tandetne komputery, ale teraz tandetę łatwo znaleźć nawet wśród drogich komputerów renomowanych marek. Dlatego też doceniam Apple - w tych czasach ‘trzymanie poziomu’ nie jest wcale często spotykane - a firma nie wypuszcza bubla za bublem, te sprzęty wydają mi się być dość dopracowanymi komputerami.

Co do T61p. Jego następcy to W500 (a T61 - T400 i T500).

T400 różni się trochę od 14,1" T61, natomiast T500 i W500 to właściwie lekkie modyfikacje 15,4" T61i T61p. Odświeżenie modelu, które nie wnosi prawie nic nowego.

Też mam nadzieję na nowy, porządny model ThinkPada za jakiś rok-dwa - bo prawdopodobnie za 2 lata zmienię swój komputer na nowy. Jeśli jednak nie spełni moich oczekiwań - bez wahania powiem Lenovo “do widzenia”.

Skoro już na temat wad T61p zeszło … nie warto kupować do niego dysków SSD jeśli chce się zobaczyć wyraźny wzrost wydajności napędu.

Idiotyczne rozwiązanie (wprowadzone dla kompatybilności ze starymi napędami optycznymi UltraBay) ograniczające prędkość interfejsu SATA do 150 MB/s rozczarowało wieeeelu użytkowników ThinkPadów, którzy liczyli na prędkości jak u konkurencji :slight_smile: - z obiecywanych w prospektach 300 MB/s zobaczyć można najwyżej połowę :stuck_out_tongue:

Jeszcze do nie dawna miałem w szufladzie think pada 240. Sprzęt miał jakieś 10 lat i był w 100% sprawny, no może poza baterią, która starczała na max 50 minut. Korzystałem na nim głównie z ms worda xp i excela xp. Oba programy działały bardzo dobrze i włączały się błyskawicznie. Sprzęt działał lepiej niż można by wnioskować po parametrach. Obudowa po 10 latach: stan bardzo dobry! !!

a więc tak, na maci jest mało software ale ten software, który już jest na maci jest lepszy od odpowiedników z PC. Weźmy na przykład taki Logic, z 70% profesjonalnych producentów muzycznych pracuje na macu.. maci to komputery raczej głównie do zastosowań profesjonalnych tam gdzie liczy się niezawodność i stabilność, system jest sztywno dopasowany do komputera przez co prawdopodobieństwo wysypania się bo np sterownik do karty graficznej stwarza jakieś problemy jest bardzo malutkie.

tu jeszcze takie coś przytoczę o Final Cut Studio ( tylko na Mac`i) :slight_smile:

" Final Cut Studio to zestaw narzędzi wykorzystywanych często do montażu dużych, kinowych produkcji. Jest powszechnie używany przez duże stacje telewizyjne (BBC) oraz wytwórnie filmowe (20th Century Fox). Osoby korzystające z Final Cut Studio cenią sobie możliwość łatwego przenoszenia pracy pomiędzy aplikacjami pakietu. W Polsce oprogramowanie z rodziny Final Cut jest używane do montażu reportaży i materiałów w stacji TVN24 "

Jeszcze zaleta Makówek jest taka iż są bardzo starannie wykonane i wyglądają bardzo estetycznie, można się zakochać :stuck_out_tongue: