Wypiszcie proszę wasze ulubione filmy na święta (the best of), tak żebyśmy wszyscy na tym skorzystali, oglądając coś nowego, wartościowego, w ciemno, zamiast “pewniaka” kevina
Ja zacznę
Listy do M. - jak nie lubie polskich filmów ostatnich lat, jak nie lubię komedii romantycznych, tak ta mnie zaczarowała. Przesympatyczny film, obejrzany 4 miesiące przed świętami, pomimo czego poczułem magię świąt. Oglądałem film z 5letnią siostrą, która była zapatrzona tak samo jak. Ten film jest ciepły, zabawny i wzruszający.
Zły Mikołaj - ostra komedia z jajem
Express Polarny - oryginalna animacja z przesłaniem