Witam, dosłownie z dnia na dzień pojawił mi się problem z płynnościa odtwarzania seriali bezpośrednio z dysku twardego. Oglądanie czegokolwiek ONLINE nie przyspaża żadnych problemów.
Wygląda to po prostu tak, że zamiast płynnego obrazu mam klatkowany, myślę, że około 10-15 klatek/s. Nie da się w taki sposób nic oglądać. Kombinowałem już ze wszystkim co mi do głowy przyszło. Najdziwniejsze jest to, że do tej pory wszystko działało w 100% sprawnie i nagle się zaczęło. Zainstalowałem jedynie Acrobat Reader 11 i chyba od tego momentu się zaczęło. Oczywiście sprawdziłem czy usunięcie tego programu coś da, ale niestety bez zmian.
System: Win Xp SP3, .NET Framework 4.0, DX 9.0c, najnowsze stery do grafiki, wszystkie programiki typu Flash, Java zaktualizowane.
Kodeki: wcześniej estowałem na K-Lie Codec Pack 9.9 i 9.3 potem zmieniłem na CCCP najnowsza wer.
Odtwarzacze: SubEdit , VLC , Media PLayer Classic i jedynie na MPC zauważyłem jakąś poprawe, dopiero po zainstalowaniu CCCP, ale i tak nie wyciągam wiecej niż 20FPS.
Czyściłem system czm tylko się da, defragmentowałem wszystkie partycje, wyłączłem indexowanie plików na parycjach, zmieniałem rozmiar pliku stronicowania, czyściłem rejestr chyba po każdej ważnieszej zmianie w systemie i po każdej reinstalacji /zmianie kodeków.
Nie wiem czy można coś jeszcze zrobić.
Parametry kompa nie powinny powodować, aż tak dużego spadku płynności, zwłaszcza że wszystko inne działa bez najmniejszych problemów a i same seriale też działały bardzo dobrze do teraz.
Proc: Pentium Dual Core 1,86 ghz, 2 gb RAM, grafika zintegrowana ATI Radeon HD3470 256 Ram (Gram w World of Tanks i wyciągam po 25 fps, czyli bardzo dużo jak na taką kartę).
Kto ma pomysł co mogę jeszcze zrobić proszę pisać.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.