Mam problem z dyskiem SATA 160GB

Witam,

mam problem z dyskiem otóż dysk ma pojebność 160GB gdy dodaje wszystkie partycje do siebie w xp to mi wychodzi 130GB niewiem co się dzieje z 30GB gdy wchodze przez Gparted mam partycje która ma 30GB i nie moge ją złączyć z inną wolną przestrzenią jak ją formatuje na ntfs i wchodze przez instalator xp i chce ja usunać i połaczyć i wolną przestrzenią to 30GB znika ale dalej jest w Gparted zainstalowałem AQQ na tej partycji zeby spr czy wszystko wporzadku to po restarcie AQQ znikneło z obszaru tamtej partycji i prosze o pomoc bo niewiem czego to jest wina ja podejrzewam ze to wina dysku musi być trefny a jak nie to wytłumaczcie to w jakiś sensowny sposób plissssss :cry:

Ntfs’a radze nie ruszać gparted’em, mi skopał dane w 3 na 3 partycjach więc narazie dziękuję za jego wsparcie dla ntfs’a, jeśli masz możliwość skopiowania potrzebnych danych na inne hdd albo na płytki czy cokolwiek, to zrób tak, wywal wszystkie partycje i zrób od nowa.

ja mam system xp i niemoge wszystkiego wywalic dopiero jak zdobede moj drugi dysk 80GB to tak zrobie a narazie to niewiem zainstalowalem na tamej partycji ubuntu i tyle potem bede myslal ale czego to moze byc wina?? :shock:

Problem znany od dawna kłania się lektura Forum.

Masz samo XP bez SP1 lub SP2, albo od razu zainstaluj SP2, albo poczytaj i zastosuj.

http://www.48bitlba.com/enablebiglba.htm

ja mam SP2 system oryginalny wszystko elegancko tylko ten link nieśmiga :?