Mam taki problem -

Mam taki problem -

Z Twojej wypowiedzi nie wynika nic co mogło by nas naprowadzić na rozwiązanie problemu. Z czym lub z jakim programem jest związane to hasło. Czy ktoś to napisał, a Ty się masz domyślić o co chodzi. musisz dać jaśniejszy opis sytuacji.

a wiec tak opisze

a wiec tak opisze to jest plik txt i masz racje jest tam napisane cos co musze odczytac .ale jakos sa litery poprzestawiane to jest z mjego komputera i plik jest keyloger…nikomu krzywdy nie zrobilam zapisalam sobie hasla do wlasnych kont.i teraz nie moge ich odcztac jakis (backspase i wogole nic nie kumam da sie to jakos przekonwertowac albo cos zeby odczytac go poprawnie.nie ,nie zapisal nigdzie tych hasel

przepraszam ze 2 razy wyslalam

Strasznie zakręciłaś :slight_smile:

Na początek proponuję - uspokój się, skup i napisz jeszcze raz o co chodzi. Bo póki co nic nie wiadomo. To nie jest GG, przydały by się jakieś znaki przestankowe i pełne zdania :slight_smile:

Skąd masz ten plik? Ściągnęłaś go skądś, sama utworzyłaś? A może utworzył go jakiś program, jaki? Potrafisz wpłynąć na to co się w tym pliku znajduje, czy nie masz pojęcia co to możne być? O co chodzi z tym keyloggerem? Ty kogoś “podsłuchujesz”, czy może (podejrzewasz, że) ktoś “podsłuchuje” Ciebie?

Wklej tu jakiś niewielki fragment tego pliku, oczywiście tylko jeżeli to nie są jakieś ważne dla Ciebie i np. poufne informacje, typu hasła itp. Może uda się go “odszyfrować” lub przynajmniej zobaczyć co to za “szyfr”.

jest to tak dla mnie wazne ,ale nie umiem napisac takim jezykiem informatycznym przepraszam

dulk({backspace}dplazni0606@tis{backspace}

sr wy

ioowkoszki

przemyslaw zercbbhkiox{clipboard: “35647889238”}sr wy(backspace3}

11{Delete 7}5009aad196k03

dpln neri.pada@pl

{backspace}niajan{insert}{backspace 2}

to jest czesc pliku

Tak prawdę powiedziawszy niewiele można z tego odczytać, bo to po prostu sekwencje klawiszy wciskane przez kogoś. W rożnych oknach, w rożnych programach.

Ten ktoś musi być bardzo nadpobudliwy :-). Zaczyna wpisywać jakiś adres emailowy, potem przerywa. żeby w innym programie (Excelu?) wpisać jakąś kwotę. Za chwilę pisze znowu coś innego…

Stąd ten “bałagan” i trudności w odczytaniu czegokolwiek sensownego.

Zresztą, to jest właśnie problem z keyloggerami. Poza szansą na przechwycenie jakiegoś krótkiego hasła czy loginu szansa na dłuższe rejestrowanie rejestrowanie czegoś sensownego jest znikoma. Przynajmniej w systemach wielozadaniowych, gdzie można się szybko przełączać między rożnymi oknami. Co innego w dawnych czasach “dosa łupanego” :slight_smile:

czyli nic z tego nie dam rady tego odczytac ?

Odczytasz dokładnie to co widać. Plik nie jest zaszyfrowany w jakiś specjalny sposób, wiec przeczytasz dokładnie to, co ktoś “wklepał” przy pomocy klawiatury. Na ile te informacje będą do czegoś przydatne, to już inna sprawa.

dziekuje za chec pomocy