Mandat kredytowy

Dostałem mandat za używanie słów wulgarnych, zrobią mi coś jak go nei zapłace?

heh nie ma to jak ograniczanie wolności słowa …

gdzie ten świat idzie …

Skoro go dostałeś to znaczy że zasłużyłeś. Nie to żeby to było coś osobistego bo Cię nie znam ale nie szanuje tak samo palących w miejscach publicznych jak i ludzi bluzgających publicznie.

no …

przyślą ponaglenie a jeśli niebędzie skutkowało to przyjdzie miły pan komornik :stuck_out_tongue: a wtedy do kosztu mandatu dojdzie jeszcze koszt komornika :stuck_out_tongue:

ale poczekaj do pierwszego ponaglenia :stuck_out_tongue: jeśli masz farta to uda ci się to przeczekać :stuck_out_tongue: po chyba 3 latach mandat ulega przedawnieniu :stuck_out_tongue:

wolność człowieka (i jego słowa) kończy się tam gdzie zaczyna ona naruszać wolność drugiego człowieka

różnie, czasem zdarza się, że zapomną, czasem nie zapomną… znajomy dostał ostatnio wezwanie do zapłacenia dwóch mandatów z przed dwóch lat wraz z odsetkami, każdy z mandatów na 20 złotych czyli łącznie 40zł, z odsetkami naliczyli mu… 50zł :wink:

Czy czasem za nie zapłacone mandaty wpisują do KRD ??

Czy się mylę ??

To nie jest ograniczanie wolności słowa, tylko ograniczanie chamstwa (to samo można powiedzieć stosując normalne słownictwo).

W tym przypadku dokładnie ku normalnemu

Kuku

wpisują ale gdy kwota przekracza 200 zł :stuck_out_tongue:

bardzo madrze napisane !

ośmielę się nie zgodzić

przeklinanie jest normalne i jest wpisane w naturę człowieka

zauważ, że gdyby przeklinanie było nienormalne, nikt by tego nie robił 8)

to jest ograniczanie wolności słowa - nie wolno ci ich wypowiadać, używać, etc. - to nie jest ograniczanie ?

a czy wypowiadanie przekleństw można nazwać ograniczeniem wolności innego człowieka ? powiedz ‘k*’ - czy komuś się wolność skończyła nagle ?

i jeszcze dochodzi kwestia penalizacji wypowiadania ‘brzydkich’ słów

czy nakładanie grzywien ma jakikolwiek sens ? czy przez to świat stanie się piękniejszy, bez przekleństw ? czy nagle przekleństwa znikną ?

oczywiście, że nie :wink: to prawo jest głupie i idiotyczne

jeśli ktoś chce to wyeliminować, to niech zacznie od przedszkola, bo tam dzieci się uczą przeklinania

nakładanie kar na ludzi już dojrzałych nie przyniesie efektów niestety …

po części tak, mam prawo do niesłuchania w miejscu publicznym słów powszechnie uznawanych za wulgarne.

o ile się nie myle, to za wulgaryzmy w miejscu publicznym leci 50zł, uważam, że po 10 razie większość się oduczy przeklinać w miejscu publicznym…

oczywiście, że nie. karalność wulgaryzmów nie ma na celu ich wyeliminowanie z życia, ma jedynie na celu ograniczenie chamstwa na ulicach. niestety i tak słabo nam to wychodzi, taki “trzeci świat” singapur, czyściutkie ulice, zero śmieci, a wiecie dlaczego? bo kara za wyrzucenie papierka czy gumy do żucia na ulicę wynosiła 200$, ludzie się oduczyli, czyli jednak można…

idac Twoim tokiem myslenia mozna powiedziec ze zlodziejstwo jest rzecza normalna bo przeciez gdyby nie bylo to nikt by nie kradl

to samo co wyzej

kradziez jest karana od setek lat i do tej pory istnieje wiec moze przestaniemy za to karac bo to i tak nie wyeliminuje zlodziejstwa

Ok wytłumaczę bo wyszedłem na bardzo bee chłopca…

Jechałem kolegi samochodem (maluszkiem) bo właściciel deczko za dużo wypił. Zatrzymała nas policja i zaczęła wyliczać co z autkiem jest nie tak, 5 osób w maluszku czyli jedna bez pasów, stan techniczny, nie zapalone światła (?) a zapalałem tylko widocznie ten przełącznik nie załapał albo czort wie, klosze bez homologacji, brak chlapaczy itd…

I nie mam zamiaru płacić mandatu za kogoś… jeżeli koledze się odwidzi i nie zechce zapłacić to ja na pewno tego nie zrobię i zastanawiam się czy mogą mi coś zrobić ?

Dlatego napisałem o zaśmiecaniu bo tak mam na mandacie - niby żeby mniej było, wiecie cool pieski tylko że sami przeklinali jak szewce i takie rzyczy wygadywali że powinni się wstydzić barany…

Jeszcze mało ??

Nie za kogoś tylko za siebie, na drodze kierowca odpowiada za stan techniczny pojazdu a nie właściciel. A już na pewno odpowiadasz za nieprzepisową ilośc osób w pojeździe.

Dziękuj Bogu że tylko tyle, bo jak byś zapłacił za tą całą litanię wyszło by zdecydowanie więcej

Chłopie ty jeszcze narzekasz ? Ewidentnie poszli ci na ręke, w takich niemczech dostałbyś ok. 200euro mandatu i siedziałbyś cicho bo jaka kolwiek dyskusja “a niedało by się tego mandatu obniżyć” skończyłaby sie aresztem. Tak więc ciesz się że policjanci poprostu ci odpuścili. A to że auto jest kumpla to ich mało interesuje, to TY jesteś kierowcą, TY odpowiadasz za ewentualne zagrożenie ruchu na drodze powodowane przez pojazd.

Co do płacenia mandatów to ja miałem farta. Dostałem wezwanie od komornika że muszę zapłacić prawie 700zł za mandaty. Tak przeciągałem że po któryś tam wezwaniu kiedy zjawiłem sie w końcu zapłacić okazało się że część mandatów się przedawniła i zostało tylko 150zł :slight_smile:

widzisz … nie ważne czyje auto ważne kto prowadzi :stuck_out_tongue:

i ty jeszcze marudzisz ? :shock:

trzeba było nie kierować :stuck_out_tongue:

a nie płać se :stuck_out_tongue: zrobić ci mogą :stuck_out_tongue:

niezapłacisz dobrowolnie to komornik się zjawi i zapłacisz 3 razy tyle :stuck_out_tongue:

sry ale ile ty masz lat ?

powinieneś wiedzieć już co nieco o życiu chyba ? :stuck_out_tongue:

kozaka możesz rwać przed kolesiami ale nie przez urzędem :stuck_out_tongue:

a jak będziesz stawiał opór to ci dop … tyle że się nie pozbierasz :stuck_out_tongue:

jak pisałem wyżej czekaj do pierwszego upomnienia :stuck_out_tongue: wtedy jeszcze niema % od grzywny a jeśli masz farta to może ci się upiecze :stuck_out_tongue: