Mandrake sie nie uruchamia

Siema dzisiaj instalowalem Mandrake 10.02 instalacja przebiegla pomyślnie.

I tu zaczyna sie problem podczas włączania linuxa pasek postepu ani drgnie i stoi tak caly czas.Jesli weznę tą drugą opcje w tym programie botoowalnym to mi sie pokazuje ze nie znalazl KERNELA.Prosze Was pomozcie mi czy da sie to jakos naprawić jestem w to zielony to bedzie moja pierwsza stycznosc z Linuxem jesli uda mi sie go uruchomic.

a to ciekawe a jestes pewien ze plyty na ktorych masz MDK 10.02 sa dobre ??. A jak tak to cos musiałes namieszac poczas instalacji

Płyty są dobre a podczas instalacji nic raczej nie namieszalem robilem to z instrukcja w lapie .Chyba zprubuje go jeszcze raz zainstalowac

Siakiś dziwny numerek tego Mandraka.

Miałem problem z 10.1 podoby (i mam dalej) również nie chciał się uruchamiać (sprawdzałem na ponad 10 kompach) omijam go instalując mniej pakietów na początku a później doinstalowując. Może to to a może co innego.

Vanger zrobie tak jak mówisz tylko jak wkładam płyty i wybieram aktualizacja systemu to mi wywala że nie udało się zamontować czegoś

tam może mam wybrać zeby instalował jeszcze raz.Instalator bedzie wtedy instalowal drugiego linuxa tak ze beda dwa czy tylko podmieni pliki z pierwszej instalacji ??

nIe nie

Przecie mówię że miałem problem bo Mandrake nie podnosił się po zainstalowaniu. Metodą prób i błedów doszedłem do tego że coś jest nie tak z pakietami (albo z jakimś jednym).

Teraz jak instaluję (od zera) to nie instaluję wszystkich i podnosi się a później je doinstalowuję drakiem. O tym pisałem.

Zaznaczam że niekoniecznie to może być u ciebie przyczyną.