Slackware z Xfce powinno zapokoić Twoje potrzeby. Gdybyś dorzucił kość 128MB RAM to nawet KDE da rady. Mandriva na początek nie jest najlepszym wyborem, chocież te rpm’y, sam zdecyduj. Jak Ci coś w niej nie będzie pasowało to Ubuntu, a jak się będziesz czuł na siłach to Slackware itd.
Wiem, że nie jestem mistrzem w interpunkcji, czy ortografii, ale staram się. Dziewczynka na Linuksie to zbrodnia. Uważam, że Mandriva byłaby w porządku, lecz jak coś się zacznie sypać, to potem tylko daremne siedzenie i kombinowanie, chyba, że ktoś jest tak zaawansowany, że potrafi wszystko od tak zrobić. Ubuntu jednak powinno wystarczyć. Sieć bezprzewodowa, czy Neostrada?
Chłopie bierz Ubuntu, czy jego odpowiedniki z innymi środowiskami graficznymi. Jak Ci się zmierźnie, to szukaj dalej swojego ideału(sama nazwa wskazuje, że coś takiego w ogóle nie istnieje). Masz dostęp do forum, masz repozytoria, łatwa instalacja programów. Mandriva wkurzyła mnie tym, że podczas połączenie sieciowego zawiesza się w którymś momencie i tylko twardy reset możliwy, a potem nic innego jak problemy z uruchomieniem. Tak miałem z Mandriva 2006. Ubuntu masz apt-get install … i śmiga elegancko. Przy Slackware jest troszeczkę trudniej.
Tylko jedna płytka cd potrzebna i jak się spodoba można sobie zainstalować na hdd. Mandriva a wcześniej Mandrake słynęła ze swoich innowacyjnych programów niestety czasem kosztem stabilności.
Spokojnie zainstaluj Ubuntu , które Ci polecam, Mandriva nie nadaje się jako system, niestety jest niedopracowana … w wersji 2006 probleme był program kat , który indeksował i zamulał kompa, w 2007 wszytsko praktycznie jest porażką, system ma bardzo duże probloemy … i neo nie chodzi … znaczy się chodzi jak ściągniesz z sieci jakieś pakiety hehe …a jak możesz z sieci coś ściągnąć jak np. masz jedyny system mandriva i nie masz neta ?
duże utrudnienie, jesli miałbyś conajmniej 256 ramu … to poleciłbym Ci kubuntu , prawie jak ubuntu ale ze środowiskiem KDE
Widziałem ostatnio testy zużycia pamięci kilku środowisk graficznych. Wyszło na to, że KDE nie zużywa wcale więcej pamięci niż Gnome, a nawet radzi sobie lepiej - jednym słowem opinia o tym, że KDE wymaga mocniejszego sprzętu jest mitem. Ale przy 128 rzeczywiście będzie chodzić marnie. Więc może XFCE - czyli Xubuntu? Działa znośnie nawet przy 96 mb i procku 500. Na Twoim powinno być naprawdę nieźle.