Mandriva Xtreme3 - Moja recezja

Witam. Ostatnio miałem okazję testować tak zachwalany przez ich twórców system Mandrvia Xtreme 3. Jak zaczynałem przygodę z linuksem to właśnie była moja pierwsza dystrybucja, a dokładnie Powerpack 2007. Nie posiedziałem na niej jednak długo, bo nie potrafiłem się na niej zbytnio połapać, więc emigrowałem na ubuntu i do tego czasu siedzę do dziś. Mój kolega poinformował mnie, że zaczyna przygodę z linuksem, a tydzień temu dowiedziałem się, że kupił poziom II w klubie mandrivy. Podrzucił mi płytkę i zacząłem testować to cudeńko. Tu właśnie zapiszę swoje spostrzeżenia.

Zacznę o pozytywnych rzeczy tego systemu.

-Mandriva jest zrobiona bardzo ładnie stylistycznie. Naprawdę cieszy oczy. Jest dużo graficznych konfiguratorów, których nie znajdziemy w innych dystrybucjach. Centrum Sterowania Mandriva Linux jest dobrym rozwiązaniem. Instalacja internetu jest też banalnie prosta. Posiadam Netię i stwierdzam, że o wiele się lepiej z niej korzysta niż z ubudsl. Jest też bardzo uproszczona instalacja sterowników do kart graficznych. Sterowniki o dziwo moim zaskoczeniu chodzą o wiele lepiej niż w ubuntu. Gdy na ubuntu miałem włączonego compiza i chciałem pograć sobie np w Urban Terror, to gra niby wyświetlała 125 fpsów, a wyglądało to jak by działała na 25. Dla mnie to jest ważne, bo gram w tą grę zawodowo. Na Mandaryncę miałem włączonego compiza, film i Urbana, a gra chodziła płynnie. Cały compiz chodził płynniej. Na obu dystrybucjach miałem zainstalowane Quake Wars. Na mandrivie chodziło na więcej fpsów. Również w systemie znajdują, się drivery do wielu urządzeń typu drukarka, kamery itp. Kolejną zaleta jest to, że system ma KDE 3, jak i nowe Kde4. Nie jesteśmy zmuszeni korzystać z nowego środowiska, które jak wiemy nie do końca chodzi doskonale. System po instalacji sam w sobie posiada wiele użytecznych programów i już jest gotowy do użycia, bez zbędnego zasysania programów.

Teraz przejdźmy do negatywnych cech tego systemu.

Pierwszą wadą na jaką się napotkałem już przy instalacji, to że brakuje drivera marvell dla niektórych płyt głównych. Co to oznacza? Że zobaczymy komunikat “No cdrom device found” i zaczynają się problemy. Trzeba potem wybrać instalację z dysku twardego, a następnie na gotowym systemie włączyć ten sterownik, bo nie wykryje nam napędu. Dokładnie opisałem to tu Klik . Na ten system wielu czekał długo. Łącznie troszeczkę ze mną. Licząc, że dostane świeżą partię oprogramowania grubo się myliłem. System chodzi na jądrze 2.6.27.5, a nie jak się spodziewałem 2.6.28. Co za tym idzie nie ma wsparcia dla ext4. Sterowniki są w wersji do geforca są w v177.80. A jak już wiemy najnowsze są 180.29. Nowe drivery chodzą naprawdę bardzo dobrze i do tego mają wsparcie dla OpenGl 3.0. Nawet gry, które są w zestawie są przestarzałe np. OpenArena 8.0. Cały system nadaje się do jednego ręcznego upgradu. MDV podstawowo pracuje na KDE 4.1.3 i jak wiemy jest ciężkie do obsługi. KDE 4.2 jest już trochę w świecie linuksa. W Fedorze 5 dni po wyjściu KDE 4.2, było już w repo. Jeśli chodzi o mandrive trzeba ręcznie sobie z tym radzić. Aktualizacja powinna pojawić się w tym tygodni, dla osób, które mają wykupiony dostęp do klubu na unikatowym serwerze. Użytkownicy wersji free, lub pirackich wersji mogą się z KDE 4.2 pożegnać, aż do wyjścia MDV 2009.1. Sam system w sobie miał zawierać wszystkie kodeki i też człowiek się przeliczy gdy chodzi o rmvb. Jeśli chodzi o samo repozytorium dostępne w Xtreme jest ubogie, bo nie mogłem znaleźć połowy podstawowych programów i bibliotek, których używałem w ubuntu. Dobra pomyślałem, że ok. Jest oczywiście internet, ale rpmów dla mandrivy jest naprawdę mało. Większość rpmów musiałem instalować z innych dystrybucji bazujących na rpmach. typu opensuse. Domyślnie system nie ma żadnego programu do nagrywania płyt. Ok jest oczywiście repo, Instaluje K3B. Włączam go i tu zonk. Komunikat o braku biblioteki, której w repo nie znajdziemy. System powiem szczerze, że nie pracuje zbyt stabilnie i nie jest do końca dopracowany. Zauważyłem to po 2 bugach występujących u mnie i u mojego kupla, Gdy mamy włączonego compiza i zmaksymalizujemy Dolphina, a następnie go zamkniemy. To przy następnym uruchomieniu otworzy się na pełnym ekranie, bez paska tytułowego. Następnym bugiem, którego odkryłem jest to, że jak chcemy dodać katalog domowy jak wigdet pulpitu system się kraszuje i wywala błąd krytyczny. Próbował na tej mandrivie zainstalować gnom i powiem, że to to jest mision imposible. U mnie skoczyło się to tym, że system nadawał się jedynie do formatu. W systemie jest domyślnie zainstalowana Opera. Fajnie tylko, że gdy otworzymy stronę, która wymaga flash playera. To zobaczymy jak szybko potrafi się zawiesić. Wielu ludzi ma ten sam problem. Ten system kosztuje 139zł, a posiada praktycznie wszystko to samo co znajdziemy w innych darmowych dystrybucjach.

Ogólna ocenia jak dla mnie to 5\10, gdy ubuntu oceniam 8\10. Polecam ten system dla tych, którzy lubią płacić za coś co jest za darmo. Ludzie szybko emigrują z mandrivy na inne dystrybucje, ale nigdy nie jest odwrotnie.

Proszę o dopisanie własnych spostrzeżeń, a także skomentowanie mojej wypowiedzi.

System mógł Ci się rozsypać nie tyle dlatego, że jest niestabilny ale dlatego, że mu w tym pomogłeś chociażby instalowaniem skąd popadnie rpmów, które były pakowane chociażby dla wspomnianego przez Ciebie OpenSuse, to że oba systemu korzystają z RPM nie znaczy, że pasują do innego systemu, przykład pakiety Ubuntu zainstalujesz w Debianie ale one mają prawo zdestabilizować system, ponieważ zarówno RPM jak i Deb kompilowane i pakowane są pod konkretny system oraz te same pakiety mogą zawierać inne zależności na każdym z systemów, w ten sposób robi się śmietnik w systemie, co prowadzi do destabilizacji. Może spróbuj po prostu dodać repozytoria systemu, na bazie którego zbudowano MDV Extreme, o ile się nie mylę to na MDV 2009, więc dodaj repo MDV 2009 do Extreme.

Nigdy nie korzystałem z komercyjnych dystrybucji, nawet wersji pirackiej, więc ciężko mi się wypowiedzieć na temat samego systemu. Ale uważam, że na pewno jest wiele lepszych i darmowych dystrybucji niż MDV Extreme.

Pozdrawiam!

Luuudzie…

MDV Free wystarczy w zupełności…

ale na pierwszy rzut oka chyba wolę Kubuntu…

Jeszcze tylko je dokładnie sprawdzę po naprawie karty graficznej :wink:

Pozdrawiam.

Przepraszam ale ta recenzja jest do bani. Rozwalasz system, a później kręcisz nosem.

A po tym zdaniu przestałem czytać:

Pewnie nie wiesz, ale Mandriva potrafi skonfigurować sobie repozytoria sama (po kliknięciu w “Skonfiguruj”), zrobiłem to nawet w Xtreme.

Nowe sterowniki nVidia? urpmi navida, z resztą nie ma potrzeby, bo mdk-online na bieżąco ściąga uaktualnienia.

Owszem, instalowanie zewnętrznych repozytoriów jest troszkę ryzykowne - konfilkity (nieistniejące pakiety Xtreme) - ale ktoś kiedyś powiedział no risk no fun.

Zgadzam się, nie ma sensu kupować tego systemu, jak np.: Mandriva One daje dokładnie to samo za darmo.

Poza tym wole PowerPack.

PS. Nie prawdą jest iż w Xtreme podstawowym środowiskiem jest KDE4. Można wybrać podczas instalacji KDE4 lub KDE3. Można też wybierać pakiety samodzielnie (spróbuj tak w Ubuntu) i zainstalować inne dowolne biurko, Gnome, LXDE …

Repozytoria dodałem na pewno, a z rpmów do opensuse starałem się tylko zainstalować AcetoneISO.

Na stronie WWW tego programu jest paczka dla systemu Mandriva 2008.

Oczywiście działa też na 2009 (właśnie sprawdziłem).

Nie rozumiem skąd pomysł by instalować pakiet zrobiony dla OpenSuse…

Jak to mówią, system operacyjny jest wart dokładnie tyle, ile wart jest jego użytkownik.