Witam,
Przeglądając sobie recenzje i komentarze spotkałem bardzo ciekawe statystyki pobierania programu Driver Booster.
Jak można zauważyć do 26 sierpnia ilość pobieranych dziennie plików wynosiła około 500 dziennie, niby nic szczególnego, ale zaskakuje to że nie ma większych odchyłów w tą czy inną stronę. Wtem ni z tego ni z owego, 28 sierpnia liczba pobierań skoczyła do około tysiąca i tam się utrzymywała do 12 września z niewielkimi odchyłami. Co dziwne liczba pobierań od 21.08 do 26.08 prawie się nie zmieniła tak jak w 31.08 - 05.09
Tak wygląda liczba użytkowników lubiących Driver Booster(Są powiadamiani o każdej nowej wersji)
Tak wygląda liczba pobierań LibreOffice na przestrzeni miesiąca, która wygląda dużo bardziej rzetelnie
Tu chodzi o phishing, shopping i przejęcie kontroli nad systemem (śledzenie klawiatury i tam takie dd) windows.
Microsoft wykrywa - Trojan:Script/Cloxer.A!cl 20180914
Jakby nie było, ta reklama driver booster, to pełny nocnik
Zdaje mi się, że w tych mniej popularnych, skrypt dobrze zlicza.
Kiedyś chciałem sprawdzić jak to działa i pobrałem z dobrych programów kilka razy Godota i w następnym dniu licznik pobrań skoczył z przedziału <0,4>(nie pamiętam ile dokładnie) do 7 czy 8.
A z drugiej strony taki program dla laików w dziedzinie IT to super sprawa - sam znajdzie, sam zaktualizuje i sam zepsuje system. Ale o tym ostatnim nikt nie pamięta.