WItam,
Mam taki dziwny problem. Gdy wpinam dysk zewnętrzny, montuje się do /run/user/media/(jakieś numserki).
Zawartosci dysku widzę. Gdy skopiuję na niego jakiś plik, to kopiuje się (realnie długo), po skończeniu plik widać na dysku. Gdy odłączę dysk i znowu podłączę to ani śladu po pliku. Co jest grane ?
A jak odłączasz dysk - wybierasz ‘odmontuj’ i dopiero wtedy odpinasz?
Nie, odpinam na “chama”
To nie jest Windows. Tutaj pliki przenoszone na pendriva są buforowane. Przyśpiesza to działanie systemu.
Ale teraz spróbowałem z odmontowaniem, ale to nic nie opmogło
Skopiuj z konsoli poleceniem:
cp ./plik /run/usr/media/ && sync
Jaka jest wielkość pliku i w jakim systemie plików masz sformatowany dysk przenośny?
Chodzi o przekopiowanie całego dużego folderu.
To dobra wskazówka z tym systemem plików. Na fat32 (inny pendrive) jest wszystko ok.
Zaś na tym dysku mam ntfs i są problemy.
Co mogę więc zrobić ? Czy to oznacza, że zawsze będzie mi się system gryzł z tym systemem ?
Może partycja jest uszkodzona? Spróbuj przeskanować ją pod kątem błędów z Win.
sformatuję go od nowa.