Hej. Mam problem z komputerem znajomych. Otóż raz na jakiś czas pada im MBR. Z początku myślałem, że to wina windowsa (vista home premium - taki który ma już wszystkie sterowniki w sobie do danego sprzętu - Z Vobisa komp kupiony), więc format i od nowa system (dysk pod sata) jednak po kilku miesiącach znowu to samo. Więc zainstalowałem swoją vistę też home premium i sterowniki ściągnąłem z sieci. Za jakiś czas znowu się posypało. Kupiłem dysk pod ATA zainstalowałem system - tak, znowu się posypało. Teraz nawet po przywróceniu MBR system się nie ładuje - w tej chwili nie pamiętam komunikatu. Ram testowałem memtestem, dysk pod sata mhdd sprawdzałem, w hdTune tez nic złego nie pokazał. Raz było tak, że po instalacji aktualizacji z Windows Update mbr się posypał - być może był to tylko zbieg okoliczności - ale dla spokoju wyłączyłem aktualizacje automatyczne, jednak po jakimś czasie mbr znowu padł. Dzisiaj podczas próbny załadowania windows vista z płyty pojawił się błąd, coś w stylu I/O error a płytka nie jest porysowana i z napędem CD nie było wcześniej problemów. Więc wychodzi na to, że płyta główna do wymiany? Mam kontroler SATA mogę do włożyć, ale boje się, że znowu po jakimś czasie padnie ten mbr. Chciałbym już naprawić ten komputer i mieć z nim spokój
Pł Główna: Gigabyte ga-g33m-s2
grafika GeForce 8800gt
dysk pod sata hitachi 500gb
–
mam nadzieję, że teraz temat jest bardziej konkretny