Masz antywirusa na telefonie/smartphonie?

Ankieta mająca na celu sprawdzić czy użytkownicy na forum dobreprogramy mają zabezpieczone telefony.

Witam,

ESET Mobile Security - jak dotychczas nie było najmniejszych problemów. Czy ataki były to już inna sprawa…

nie mam i miał nie będę, podobnie jak na laptopie z Windows.

Dlaczego?

bo nie potrzebuję.

Wystarczy myśleć i AV zbędny (o tym gdzie się wchodzi i co ściąga).

Smartfon z Android OS, wer 2.3.x

Ja też nie mam antywirusa, bo mam głowę.

Samsung Galaxy S2, Cyanogenmod 9

A ja mam głowę i mam antywirusa (?) na smartfonie. Od lat używam Kaspersky Mobile Security, a to nie tylko antywirus. Można także wykonać za jego pomocą różne czynności np. w przypadku kradzieży urządzenia można je namierzyć i zlokalizować za pomocą GPS-a, a następnie zablokować telefon/smartfon, usunąć prywatne dane, poznać numer “nowej” karty SIM włożonej do telefonu i inne… Program posiada całą masę innych użytecznych narzędzi, a jak ma się go jakiś czas to przedłużenie licencji kosztuje grosze.

Smartfon: Samsung Galaxy S III

Retoryka w postaci ‘mam głowę’ to nie potrzebuje antywirusa, jest tak samo poprawna jak ‘mam głowę’ wiec nie potrzebuje prezerwatywy…

Dokładnie, kto wie czy w twoją ulubioną strone ktoś nie wszczepi słośliwego kodu, albo przeglądając dokumenty z AdobeReader ktoś nie wykorzysta tego dziurawego programu i nie zainfekuje Ci kompa.

Jeśli ktoś jest tak uparty, że nie chce mieć antywirusa to polecam jedynie stworzenie oddzielnego konta w systemie które jest pozbawione wszystkich praw, więc nawet jeśli coś złapiemy to nie ma szans żeby jakiś plik nadpisało.

Widzę, że wielu tu odważnych, na pewno żaden antywirus nie zastąpi myślenia i dbałości o bezpieczeństwo ale ludzie, brak antywira to jest ryzyko. W dzisiejszej dobie świetnie rozwiniętego hackingu - to jest podawanie się na talerzu… Antywirus to podstawa!

Chociaż patrząc po ankiecie 72% ludzi mnie zje z kośćmi za moją wypowiedź.

Nie mam z powodu braku dostępnej mocy obliczeniowej, nawet gdyby były jakieś problemy to wole zrobić format niż męczyć się z jakimś mobilnym antywirusem.

Kradziej podłączy do komputera i wyczyści telefon zanim ty zdążysz w ogóle pogrzebać w tych IMHO bezużytecznych pseudo zabezpieczeniach, chyba że telefon ukradnie ci jakiś Mietek z pod sklepu żeby mieć na wódę, to wtedy faktycznie może pomóc.

Jeżeli ktoś robi to bez zabezpieczenia i oczekuje że nie wpadnie to raczej nie można o takim osobniku powiedzieć że “ma głowę” :stuck_out_tongue: . Ja nie używam AF na smartphonie ale z względu na niską wydajność mojego Ace - jak by nie było nie jest to fon najwyższych lotów. Chyba że znacie jakiegoś antywirusa który nie działa w tle i funkcjonuje tylko na zasadzie - jeżeli żądam skanowania to on je zrobi - nic z ochroną w czasie rzeczywistym nie wchodzi w grę, szkoda cennego czasu procesora i RAM-u na niego.

  1. jak Ci go znawca ukradnie to nawet nie zdążysz użyć tych bajerów :slight_smile:

  2. wszystko co wymieniłeś mam w systemie dzięki hTC więc po co dublować funkcje i jeszcze bulić za to?

nie ma to jak być podatnym na propagandę twórców antywirusów, którzy widząc, że co raz więcej “włącza myślenie i nie inwestuje w AV” znalazła sobie nowy rynek zbytu.

Mam antywirusa na smartphonie. I czy to jest propaganda tych, co je produkują, czy nie, wolę się zabezpieczyć. Dla mnie antywir to podstawa.

Nie bo:

Mam 290MB RAM i nie będę sobie pamieci zapychał

Zawsze patrzę na uprawnienia

Uważam, że nie potrzebny mi.

A co może mi zrobić wirus na smartfonie nie mając praw roota? Nic. Nawet mając zrootowanego Androida, gdy jakaś aplikacja chce uzyskać prawa roota, system pyta się mnie, czy je jej udzielić.

Czy korzystając z Linuxa na komputerze instalujecie antywirusa? Raczej nie. Po co więc robić to na smartfonie, też z Linuxem?

Np. zacznie wysyłać Ci smsy przez cały dzień, każdy po 25zł, a później rachunek na 10tys zł.

@ up wystarczy wiedzieć co się robi a nie bezmyślnie używać…

(nie pobierać wszystkiego jak leci ze sklepiku/innych źródeł/serfować po bezpiecznych stronach itp )

Nie mam i mieć nie będę.

Samsung Galaxy Nexus (i9250), Android 4.0.4

Nie da rady - telefon na kartę i nieco ponad 5 zł na koncie. Transmisję danych aktywuję tylko gdy z niej korzystam.

lumia 800 - windows 7.5 tango - nie posiadam antywirusa , w przypadku komórek moim zdaniem zdrowy rozsądek wystarczy, pragnę przypomniec infekcja na windowsa znajdująca sie na stronie internetowej nie moze zainfekowac telefonu z androidem xD

Nie mam. A dlaczego? Ponieważ przetestowałem taki jeden, płatny (6.50zł straciłem) i patrząc na banalną lukę w blokadzie aplikacji jaką posiada stwierdziłem że nie ma co mu wierzyć w tym, że ochroni mój system. Zresztą można zobaczyć samemu

Na Nokię z S60 też miałem jakiś AV, blokował mi MMSy i robił czasem kłopoty ze stronami internetowymi…

Tak więc

- przynajmniej nikt tak łatwo go pożyczy;-) Zawsze jakaś ochrona jest;-).