Maszyna Wirtualna z Windows XP

Witam,

Mam następujący problem. Mam program do nauk :i angielskiego (tell me more 8 ) natomiast nie działa mi on na windows 7 home premium 64x . Wszystko normalnie się instaluje ale podczas próby uruchomienia programu wyskakuje komunikat o konieczności uruchomienia ponownie komputera. Uruchamiam a tam to samo w kółko.

Czy może mi pomóć instalacja maszyny wirtualnej z systemem windows xp ?

Problem leży w tym że nie wiem jak to zrobić. Z góry dzięki za pomoc :wink:

P.S. Mój komputer :

http://h10010.www1.hp.com/wwpc/pl/pl/ho … 17130.html

może kliknij na skrót programu i właściwości

następnie zgodność

uruchom ten program w trybie zgodności - zaznacz

i poniżej wybierz Windows XP :lol:

andrew.38-3 , do tego należy posiadać legalny system operacyjny. Piracenie na wirtualnej maszynie nie różni się od piracenia na “żywym” sprzęcie.

Lepiej najpierw sprawdzić sposób który zaproponował bibut zamiast instalować programy do wirtualizacji :stuck_out_tongue:

Do takich rzeczy lepszy będzie Virtual PC 2007

Dlaczego lepszy?

Poza tym zabawa z maszyną wirtualną to tak czy siak fajna zabawa, w którą warto się pobawić :slight_smile:

Hm, hmm…

To ja się przyłączę do opinii DiamondBack

i może przybliżę coś takiego jak oficjalne obrazy Windows XP dla maszyny wirtualnej

uruchamianej w Virtual PC 2007 (są one wydawane przez Microsoft na 4 miesiące !).

Internet Explorer Application Compatibility VPC Image

http://www.microsoft.com/downloads/en/d … laylang=en

Właśnie w tym miesiącu zostały wydane (jako dyski wirtualne) i będą działały do 11 stycznia 2011.

Jedynym mankamentem Virtual PC 2007 jest brak wsparcia dla DirectX, OpenGL,

chociaż pamiętam, że “Tell me more” jest zbudowane na silniku Flasha w wersji 6.0,

więc powinien pójść bez problemu, gdyż Flash Player 6.0 jest wbudowany w Windows XP

i nie korzysta z dodatkowej akceleracji. :slight_smile:

Karol

p.s. Należy zainstalować najpierw Virtual PC SP1.

http://www.microsoft.com/downloads/en/d … laylang=en

Ma własny bios i jest najprostszy w obsłudze i bardzo dobrze integruje się z systemem głównym.

I co z tego, że masz wszystko oryginalne? Skoro akceptujesz warunki licencji, to znaczy że zgadzasz się na te ich amerykańskie gadki, jak to nazwałeś, a Microsoft na to, że skoro masz w tyle ich umowę, to nie możesz używać ich programów, bo to oni ustalają warunki, nie Ty, to ich produkt i to oni mówią jak możesz go używać.

Ciekawy jestem jak Ty byś się czuł kiedy usługodawca świadczy Ci jakąś usługę, np. dostępu do internetu i nie wywiązuje się z podpisanej umowy, co skutkuje brakiem dostępu do sieci lub niska jej jakość, bo usługodawca ma gdzieś co Ty na to, ma gdzieś, że nie masz neta lub chodzi kulawo, bo zapłaciłeś i go to już nic nie obchodzi, usługę dostajesz, więc się odczep. Jak się będziesz czuł w takiej sytuacji? Strata czasu i pieniędzy? Nerwy? Microsoft nie poda Cię do sądu o taką drobnostkę, bo mu się nie opłaca, Ty też nie podasz usługodawcy do sądu, bo koszta sądowe nie są tego warte. Umowy nie zerwiesz i dalej jesteś zmuszony korzystać z marnych usług. Tak to można mniej więcej zobrazować :slight_smile:

Pozdrawiam!

Tak się składa, że akurat nie korzystam na swoim komputerze z produktów Microsoftu :slight_smile: Rób sobie tam jak chcesz, twoja sprawa. Z netem to był tylko przykład, który jako pierwszy przyszedł mi do głowy, a sprawa może dotyczyć zupełnie czego innego i wtedy możesz poczuć się rozczarowany, że ktoś nie wywiązał się z umowy. Tak swoją drogą, ciekawy jestem czy twoją argumentację przyjęłaby kontrola legalności :slight_smile:

Pozdrawiam!

andrew.38-3 , jak widać jesteś osobą, z którą nie warto dyskutować, gdyż zawsze wiesz lepiej. Właśnie chodzi o to, że gdyby ktoś Cie pozwał do sądu z odpowiednimi dowodami, to płaciłbyś sporą karę. Z licencjami Microsoftu OEM jest tak, że system można zainstalować na 1 maszynie. Nie pamiętam czy jest uwzględnione to, czy maszyna jest fizyczna, czy nie.