Mam problem z odtwarzaniem filmow DVD na moim laptopie (od razu uprzedzam, ze przeczytalam wszelkie wskazowki i komentarze do problemów na tym vortalu). Otóż jak wkładam płytkę, to napęd pracuje i ją “widzi”, a szkopuł tkwi najwyraźniej w programach. Z kodeków mam zainstalowane: ffdshow, MPEG-2, AC3filter (zainstalowane zgodnie z “instrukcją” z artykułu “Odtwarzacz DVD z peceta” autorstwa Krogulca). No właśnie i w przypadku:
MaXimusa - program uruchamiam i pomimo ze widze skin i ekran, a “guziczki” wydają sie aktywne (podświetlają się) to nie dziala… tak jakby nie bylo polaczenia miedzy napedem DVD i programem.
Media Player Classic - uruchamiam, ale po sekundzie wyskakuje komunikat, ze wystapil blad programu i za chwile zostanie zamkniety.
Videolan - też nie dziala i w ogóle nie moge go teraz usunąć - no wlasnie - JAK go usunąć?
Kamilozzo - tak tak, wiem, ze w ten sposob odinstalowuje sie programy, videolan jednak nie mam na liscie “usun/zmien” :? Nie wiem o co chodzi, wydaje mi sie ze go zainstalowalam. Jak go uruchamiam, to wyskakuje mi czarne okno vlc.exe z komunikatem "If you can’t access the GUI anymore, open a DOS command box, go to the directory where you installed vlc and run “vlc - I wxwin” (nie wiem o co chodzi, choć angielski rozumiem).
Czy VLC media player jest bezpłatny? Gdzie go można ściągnąć?
Aha ok o rany - nie wiedzialam, ze videolan=VLCmedia player !
Mnie interesuje teraz jego usuniecie, a nie zainstalowanie… hm. Wygląda na to, że coś mi się popsiuło…
ALe mam takie pytanie w takim razie… Generalnie potrafie zainstalowac program na kompie i raczej nie jestem zółtodziobem (pisze to informacyjnie, zeby nakreslic jakich porad poszukuje ) ALe jesli chodzi o te programy do odtwarzania DVD, to za bardzo nie rozumiem… Sciągam zzipowany plik, rozpakowuje go i potem co…? Tylko w MaXimusie po uruchomieniu exe uruchamia się instalacja, natomiast w MPC i VLC w ogóle nic sie nie uruchamia. WHY?
Albo są to programy spakowane,które po rozpakowamiu trzeba zainstalować przez uruchomienie setupa tego programu,albo czasem rozmiar jest tak mały,że odrazu ściągamy niespakowany instalator.
Ja się bawię sporo kompkiem a do dzisiaj wielu rzeczy nie wiem,tak,że określenie,że nie jesteś żółtodziobem nie określa na dzień dzisiejszy zaawansowania Twojej wiedzy na te tematy".Człowiek uczy się całe życie a i tak umiera głupim"!
Piszac “raczej nie jestem zoltodziobem” nie mialam na mysli, ze jestem wszechwiedzaca, ani nie wynikalo to z jakiejs mojej arogancji. Jestem po prostu przyzwyczajona, ze np panowie na linii pomocy techn. Neostrady mysla, ze nie wiem jak (dla przykladu) sie restartuje komputer (bo slysza kobiecy glos) i tlumacza co klikac po kolei! A ze uczymy sie cale zycie, zawsze sie z tym absolutnie zgadzalam.
A wiec - nie mam w panelu ster. “usun/zmien” VCL (zeby go odinstalowac), usuwam wiec pliki, ktore sciagnelam przy instalacji, ale niektorych (dokladnie “skin”) nie chce mi usunac…