McAfee LiveSafe Internet Security - Skanowanie w czasie rzeczywistym wyłączone

Witam, od dwóch dni mam problem z zainstalowanym w nowym laptopie Asus z Win 8.1. oprogramowaniem antywirusowym McAfee LiveSafe Internet Security. Wciąż wyświetla mi się komunikat, że “komputer jest zagrożony - skanowanie w czasie rzeczywistym wyłączone”. :-( Oczywiście, jak próbuję je włączyć, uruchamia się tylko na dwie sekundy. :-x

 

W obszarze powiadomień Windows “Rozwiąż problemy z komputerem” są dwa nowe komunikaty dotyczące ochrony przed programami szpiegującymi oraz ochrony przed wirusami. Po ich uruchomieniu komputer pyta mnie, czy ufam wydawcy oprogramowania antywirusowego. Jak odpowiadam że tak i klikam “nie pytaj więcej” nic się nie dzieje.  :?

 

Dane sprzętu: ASUS R510J, zakupiony miesiąc temu, Intel Core i7-4710HQ, 12GB ram, Nvidia GeForce 850M, Windows 8.1. 64x, programy: wszystkie zainstalowane przez producenta (w tym McAfee LiveSafe Internet Security z subskrybcją na jeszcze 9 dni) + darmowy Gimp, OpenOffice,YAC (Yet Another Cleaner którego używałam na starym komputerze), prawie żadnych śmieci…

 

Logi z OTL (tak, wiem że OTL średnio supportuje Win 8.1. ale boję się instalować cokolwiek nieznanego :? ): RAPORT http://wklej.to/QhhT1 EXTRAS http://wklej.to/ZBaKR

 

Bardzo proszę o pomoc, domyślam się że mam jakiegoś robaka/wirusa/program, który robi mi bałagan i póki sprawa nie jest poważna chciałabym się z nią uporać. Proszę o sugestie jak wykonać skrypty, które rozwiążą problem, jak wyczyścić wszystko co zbędne i kłopotliwe (pliki, oprogramowanie itd.) oraz jaki antywirus wybrać po 9 dniach, po których zakończy mi się subskrypcja McAfee. :slight_smile:

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za wsparcie.  8)

 

 

Odinstaluj ten podejrzany program YAC.

Pobierz i uruchom AdwCleaner Kliknij Szukaj i później Usuń.

Nowy log obowiązkowy - Farbar Recovery Scan Tool

 

“Podejrzany program YAC” zainstalowałam już po pierwszym problematycznym zdarzeniu z antywirusem, ponieważ używałam go na starym komputerze i sprawdzał się w oczyszczaniu z różnych robaków, wirusów i śmieci. 

 

Podsumowując - nie on jest przyczyną problemów z McAfee, ale w porządku, mogę go odinstalować. 

 

Tymczasem czekam na kolejne sugestie dot. tego, co mogło się stać z moim antywirusem.

Nie ma znaczenia kiedy zainstalowałaś, bo to nie jest normalny program ochronny.

Nie masz żadnego problemu, bo i tak nie posiadasz licencji na McAfee.

Odinstaluj McAfee i śmiecia YAC.

Posiadam licencję producenta laptopa na pełną wersję programu jeszcze przez 9 dni. :-) Tymczasem mam komputer na firmę i planuję zakupić pełną wersję jakiegoś antywirusa, a jeżeli ten się sprawdzi, to dlaczego nie?

 

Moim zdaniem ma znaczenie czas instalacji, bo jeśli jest późniejszy niż moment wystąpienia problemu oznacza to, że przyczyna nie leży w nowo zainstalowanym programie.  :smiley:

 

Według instrukcji odinstalowałam ten program YAC. Przy ponownym uruchamianiu komputer zawiesił mi się na 40 min bez reakcji :?  (nie mogłam zrobić kompletnie nic  :shock: ). Teraz go włączyłam i póki co chodzi, ale wolniej.

Nie może się sprawdzić, bo nawet nie można uruchomić tego programu.

Nie zapłaciłaś, więc możesz bez problemów odinstalować ten program, a poza tym to jest słaby antywirus.

Napisałem, że masz pokazać logi z FRST.

Poczytaj sobie tutaj:

https://safegroup.pl/testy/windows-8-vs-szkodliwe-oprogramowanie-t9438.html

https://safegroup.pl/prosby/co-wybrac-przeglad-bazowe-zestawy-zabezpieczajace-i-garstka-informacji-t11199.html