Zastanawiam się nad zakupem gry Medal of Honor: Warfighter. Nie wiem czy warto ją kupić.
Po przejściu kampanii zamierzam grać w trybie multi i tu najważniejsze pytanie, jak wygląda sytuacja serwerów (ile graczy).
Czy polecicie mi tą grę?
O dziwo trochę ludzi w nią gra. Mi Single nie przypadł do gusta - za dużo ścian, zbyt prosta … W multi nie grałem za długo bo też mi nie podpasował. Na allego bardzo tanio klucze do niego wyhaczysz to przetestujesz 
Dawno nie grałem w tak żałosną i skopaną grę. Menu gry jest beznadziejne, nieintuicyjne i zrobione prawdopodobnie przez pijanego developera na haju, który najwyraźniej na kacu wysłuchiwał poleceń jak ma to wyglądać. A i tak zrobił po swojemu.
Rozgrywka przerywana po twoim zabiciu za długimi cut scenkami jak ciebie ubijają. By dołączyć do serwera widzisz ze trzy niczemu nie służące animacje, które tylko wkurzają… Całkowicie zrypana detekcja trafień, pancerne krzaki i zaskakująca balistyka itp
Lista bugów jest długa jak lista zarzutów dla zbrodniarzy wojennych a lista zalet krótka jak kompetencje pewnej komisji śledczej.
Kupiłem tą grę w pre-orderze i żałuję każdej wydanej złotówki, tą grę powinni dawać za darmo za karę wszystkim noobom i camperom. A dla wszystkich developerów powinno być przykładem jak można zepsuć grę i jak NIE powinno się robić sieciowego FPS . Pomysł był świetny ale wykonanie żenujące.
Nie tykaj tego. Medal of Honor 2010 mimo wieku jest o wiele lepszą grą i prawdopodobnie ma po promocji na Humble Dumble więcej graczy niż Warfighter.
Ciekawe, ale polega bardzo na grze zespołowej. Bez kumpla z którym możesz gadać przez komunikator jest ciężko. Bardziej polecam BF3