Miałem nieszczęście używać tego zasilacza przez pięć lat. Było raczej bez problemów, ale niedawno zaczął warczeć przy startowaniu, co zignorowałem.
Dzisiaj jednak uaktywniła się w nim funkcja piecyka, co zaowocowało wysokimi temperaturami oraz zapachem palonej izolacji (?) w całym domu. Rozkręciłem, popatrzyłem i na moje laickie oko śladów ognia nie znalazłem. Tylko pociekł jakiś klej, czy coś. Reszta komputera chyba nie ucierpiała.
Tak czy inaczej, boje się go dalej używać. Wiem, że jestem bardzo odważny, bo używałem go używałem przez 5 lat, ale w obecnej sytuacji, nawet moja odwaga nic nie wskóra.
Pogrzebałem sobie po Allegro w celu znalezienia czegoś lepszego, ale z racji tego, że o zasilaczach wiem naprawdę niewiele, chciałbym się zapytać o radę, co będzie dobre. Potrzeba mi około 450W mocy. Oto oznaczenia, które znalazłem na tym czymś, oraz wtyczki, w które owo coś było wyposażone:
Pogrzebałem już nieco na Allegro i wymyśliłem sobie, że mógłbym kupić takie coś:
http://allegro.pl/zasilacz-atx-400w-mod … 58928.html
tylko, że z tego co widzę, u niego są inne napięcia. Czy mogę to wsadzić w miejsce tego Megabajta?
Jeśli nie, to co polecacie?
W środku mam:
Gigabyte GA-MA69VM-S2
Athlon 64 x2 4200+
Gigabyte NVIDIA GeForce 9400GT
jakiś dysk SATA od Seagate’a; 160GB
jakąś nagrywarkę DVD od LG
2x1GB RAM, oba od Kingstona, 644MHz, jeśli dobrze pamiętam