Od bardzo długiego czasu mam problem z komputerem. Ciągle się wyłącza, zawiesza, pokazują się komunikaty o błędach itd. Wymieniłam zasilacz ale to nic nie dało, format dysku C też nie pomógł. Zaproponowano mi przetestowanie pamięci programem memtest. Właśnie jakiś czas temu go uruchomiłam, jest przy 440,2% i sprawdza dalej (znalazł 1 errors). Do ilu procent to ma dojść? Nie wiem tylko, czy dobrze używam tego programu. Ponoć trzeba do niego dyskietki a ja zwyczajnie go włączyłam i ruszył. Czy w takim razie wyniki są miarodajne i pamięć może być uszkodzona? Jest 1 errors ale ja jestem kompletnym laikiem i nie wiem czy to może powodować problemy z kompem. Pamięć ma ok. pół roku a problemy z kompem trwają dłużej. Chociaż był taki czas, że po formacie działał super przez miesiąć aż do chwili, gdy wymieniłam pamięć na 512 Kingston i po włożeniu komp od razu się zawiesił. Po jakimś czasie znów zaczął się wyłączać. Nie wiem sama, co z nim jest. Od roku nic tylko problemy.
Testy nie wykrywają wszystkich usterek pamięci,najlepiej podmień na inną i sprawdź,pamiętaj o dokładnym wyczyszczeniu slotów i modułów pamięci z kurzu.
Obecnie cały czas trwa test RAMu (przynajmniej mam taka nadzieję). Po rozpakowaniu programu MemTest kliknęłam na memtest.exe, wybrałam Start Testing i ruszyło. Teraz jest 830% Coverage, 1 Errors. Myślałam, że bedzie tylko 100% a tu już prawie 900%. Ale może tak ma być. Program nie chciał żadnej dyskietki więc nie wiem co jest grane. Może te nowsze wersje tak mają? Wie ktoś może co oznacza błąd 1000008e? Miałam to dzisiaj 2 razy.