Problem jest takiŁ
gdz wyłączam bitcometa to zawsze kończy się to błędem, w wyniku którego jego proces nadal działa w tle i zacina pc, bitcometa już włączyć nie mogę, i ogólnie pozostaje mi tylko restart;
i tu jest problem:
menadżer zadań ma możliwość zakończania otwartych procesów; na xp to działało ok; a tutaj coś nie mogę tego procesu bitcometa zakończyć (tak jak i wielu innych).
Jak naciskam zakończ proces, jest komunikat: czy chcesz zakończyć, naciksam ok, i okienko znika a proces obie działa, i tak działać to on może nawet całą dobę !
I druga rzecz z tym związana:
Bitcomet potrafi zżerać 100% procesora.
mam E6300, taktowanie nie ma tu nic do rzeczy bo przy podkręconym jest to samo. Chodzi o to że po jakimś czasie włączonego bitcometa system działa baaardzo wolno, filmy się zacinają, dzwięk się zacina, itd. :yyk:
W dodatku ustawienie priorytetu na najniższy w menadżerze zadań, ustawienie koligacji na jeden cpu nie załatwia sprawy, pc nadal jest tak ślamazarny że albo mogę wyłączyć bitcometa albo w ogóle komputera nie używać.
>>> E6300; 3GB ram; vista32bit; avg8+ zone alarm free.<<<
może i klienty torrentów są wymagające, ale bez przesady; skanowałem pc wielokrotnie i wirusów nie ma. Problem występuje już kilka miesięcy, walczę z nim dorażnymi metodami, ale ile można