Występuje problem po kliknieciu prawym klawiszem w folder. Konkretnie system „myśli” po czym wywala do pulpitu i nie wyświetla menu kontekstowego. W czym może być błąd? W systemie 10 taka sytuacja nie występuje
Z tego co czytałem Microsoft dość drastycznie ograniczył uzywanie menu kontekstowego w Win 10.
Zajrzyj moze tu i tam poszukaj,
Jest jeszcze możliwość przywrócenia ustawień z Win 10 ale to wymaga grzebania w Rejestrze.
Tylko ze trzeba cos o nim wiedzieć i przed zmianą zabezpieczyć aktualne ustawienia rejestru.
Kopiowanie niewiele daje bo moga być i często są problemy z ich importem ze względu na brak uprawnień. Najbezpieczniej przed zmianą zrobić Punkt przywracania systemu.
Tak jak pisze w poście problem dotyczy 11-tki a nie 10-tki. Menu się w ogóle nie wyświetla a system wyrzuca do pulpitu
Dałem ci link do dobrego forum zajmującego się problemami Windows 11.
P.S. Oba linki dotycza Win 11.
Ja nie chcę przywracać menu z dziesiątki tylko chcę mieć je w ogóle. Prawoklik na jakikolwiek folder wyrzuca do pulpitu. Natomiast jak kliknę prawym klawiszem myszy na pulpicie to menu kontekstowe się pojawia.
Napisałem ci byś rady poszukał na Windows 11 forum.
Windows Update samodzielnie pobrał aktualizacje 5 dni temu i zaktualizował się do 11- wersja stabilna chyba.
Dziś wskoczyła aktualizacja zbiorcza dla stabilnej 11-stki. Po aktualizacji problem dalej występuje?
Włącz wiersz poleceń z prawami administratora, wpisz : sfc /scannow
Wrócę do domu i sprawdzę
Jeszcze można zgrać najcenniejsze pliki i wykorzystać mechanizm odświeżania (własny backup czasem lepszy od tego „z zachowaniem danych”).
Jakby się dalej bugowało to widać błąd przetrwał w plikach lub masz bardzo pechowy zestaw podzespołów (np. reprodukcja po instalacji od zera gdy wykluczamy, że to infekcja np. pamięci BIOS/UEFI).
Ciekawa sprawa. Po powrocie do 10-tki żaden bug nie występuje. Niestety po aktualizacji to samo, i znowu tylko prawoklik folderów. Kiedy klikam w pulpit, przycisk Start, pasek zadań czy zegar menu pojawia się bez problemu. Wkurza mnie to i wracam na stałe do 10-tki